Korespondencja "Dziennika" z Kanady
Skorzystał nawet prowadzący dochodzenie w sprawie korupcji!
Korespondencja "Dziennika" z Kanady
Komitet Organizacyjny Igrzysk Olimpijskich w roku 2002, o które zabiegał Quebec, przekroczył pięciokrotnie sumę, jaka była dozwolona na podarunki dla członków Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. W czasie ubiegania się o przyznanie prawa do organizacji olimpiady miasta kandydujące mają prawo ofiarować upominki członkom komitetu o wartości nie przekraczającej 150 dol. US. Podczas kontroli okazało się jednak, że administracja
Quebecu znacznie przekroczyła ten limit. Na około stuosobową grupę mogła wydać 21 tys. dolarów; rachunki opiewają na ponad 100 tys.
Wykryto ponadto, że prowadzący dochodzenie w sprawie korupcji członków Komitetu, wiceprezydent Dick Pound, sam przekroczył przepisy: "skorzystał" z prywatnego przelotu do Nowego Yorku, za który miasto zapłaciło 3400 dolarów. Kongijczykowi Jean-Claude Ganga zafundowano cztery bilety powrotne Brazzawille - Montreal za 5 tys. dolarów. Miasto zapłaciło prawie 160 dol. za wizyty lekarskie kilku osób oraz 44 dolary za poprawki garnituru jednego z adwokatów Komitetu.
Nie udało się ukryć skandalicznego postępku księcia Alberta z Monaco i Szweda Gunnara Ericssona: obydwaj przywłaszczyli sobie ubrania sportowe, pożyczone im przez sklep Sport Experts z Mont Sainte-Anne. Quebec zapłacił za to 1483 dolary.
ZENON KUCZERA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?