Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bramka, która bardzo cieszy

Redakcja
OPINIA. Zadowolony z pokonania Michała Miśkiewicza był napastnik Termaliki Bruk-Betu Szymon Sobczak, który jeszcze jako junior wkładał koszulkę z białą gwiazdą na piersi. -Trafiłem, ale przegraliśmy - nie przeceniał swojego gola.

Zapytany o to, czy bramka strzelona drużynie z ul. Reymonta smakuje wyjątkowo, odpowiedział tak: - Swoją piłkarską przygodę zaczynałem w Wiśle, więc tym bardziej mnie cieszy.

Pierwotnie drużyna Kazimierza Moskala w sobotę miała zmierzyć się w ligowym spotkaniu z Cracovią. - Na pewno lepiej było zagrać ten sparing. Będziemy mogli wyciągnąć wnioski z błędów przy stałych fragmentach - przyznał niespełna 22-letni zawodnik.

Piłkarz nie chciał mówić, czy z poziomu murawy odczuwał, że rzeczywiście walczy z przeciwnikami o klasę lepszymi.

- Nie chciałbym tego analizować. Nie mnie oceniać to spotkanie. Będziemy skupiać się na naszych błędach i wyciągać wnioski - stwierdził krótko.

Do zakończenie jesieni w pierwszej lidzie Termalice zostało jeszcze sześć spotkań.

- Czekają nas teraz dwa ciężkie mecze. Myślimy już o Bogdance. Interesuje nas tylko zwycięstwo. Trzeba być do końca skupiony na tym, co chcemy osiągnąć. Oczywiście myślimy o awansie. Trzeba zdobywać punkty. Zobaczymy, co pokaże czas - dodał Sobczak.

Łukasz Madej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski