Poroniec Poronin 1 (1)
Granat Skarżysko-K. 0
Bramka: 1:0 Łybyk 45.
Poroniec: Królczyk - NowobilskiI, Mikołajczyk, Pluta, Senderski - Leszczak (70 KępaI), Prokop, Łybyk, Nowak, Wolański - Gadzina (86 Dudzik).
Granat: P. Michalski - Kupczyk, Sala, Gębura, MarkowiczI (82 Zygmunt), Mianowany, B. Michalski, Kołodziejczyk, ImielaI (71 Dziubek) - Kowalski, IgnatovI.
Sędziował: Rafał Pąchalski (Kraków). Widzów: 150.
Poroniec wyprowadził kontrę. Piłka trafiła do Pawła Nowaka, który minął Pawła Salę, zagrał przed pole karne do Rafała Łybyka, ten przyjął piłkę i z 16 metrów uderzył co prawda w środek bramki, ale na tyle mocno, że golkiper nie zdążył z interwencją.
Do tej chwili to goście sprawiali lepsze wrażenie. W 37 min mogli prowadzić, ale strzał Marcina Kołodziejczyka obronił Patryk Królczyk. Po przerwie inicjatywa należała do Porońca. Rozmiary wygranej mół powiększyć Janusz Wolański, ale po jego strzale refleks wykazał Przemysław Michalski.
Zdaniem trenerów
*Przemysław Cecherz, Poroniec:
- Pierwszą połowę przespaliśmy. Rywale zdecydowanie więcej od nas biegali. Uwagi w przerwie dały zamierzony efekt. Druga połowa należała już do nas.
*Ireneusz Pietrzykowski, Granat:
- Sami sobie jesteśmy winni. W pierwszej połowie powinniśmy udokumentować naszą przewagę golem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
