IV liga, grupa wschodnia
IV liga, grupa wschodnia
Huragan Waksmund - Dunajec Danek 0-2 (0-0)
0-1 Szabla 68, 0-2 Szkaradek 85. Sędziował Stanisław Brożek z Nowego Sącza. Żółte kartki: Strama - Szabla. Widzów 100.
Huragan: Harbut 5 - Płonka 4, Strama 4, Gacek 3 - Worwa (59 M. Owca), Drożdż 4, S. Owca 4, Bamburowicz 5, Krzystyniak 5 - Jeziorski 6, Klamerus 4 (87 Smarduch).
Dunajec: Pawlak 5 - Krawczyk 5, Fałowski 6, Bogdański 5 - Hejmej 6, Talar 6, Jasiński 5, Bajdel 5 (81 Szkaradek), Czarnecki 5 - Dziedzina 5, Kierowicz 4 (67 Szabla 3).
Choć waksmundzianie zagrali lepiej niż w poprzednich meczach, to znów nie zdobyli ani gola, ani punktu. Winić za to wypada przede wszystkim napastników, którzy poza Jeziorskim nie umieli stworzyć groźnych sytuacji podbramkowych. Do przerwy gra była w miarę wyrównana, a od 46 min zdecydowanie zaatakował Dunajec. Napastnicy z Nowego Sącza, a zwłaszcza Dziedzina zmarnowali kilka dogodnych sytuacji. Dopiero w 68 min Talar zacentrował w wolnego i Gacek wybił piłkę wprost pod nogi Szabli, który kilkadziesiąt sekund wcześniej wszedł na boisko. Rezerwowy gości nie zmarnował sytuacji. Gdy gospodarze próbowali odwrócić losy meczu, w 85 min Szkaradek, który także był na boisku kilkadziesiąt sekund, wykorzystał fakt, że nie było przy nim obrońcy i klęcząc uderzył piłkę głową tak, iż trafiła w poprzeczkę i wpadła do siatki.