Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brat na Wałowej

mab
Zgoda, kieszonkowiec zejdzie z oka kamery, ale poszuka sobie ofiary w sąsiedniej uliczce. Ulica Wałowa i parę innych w Tarnowie będą bezpieczniejsze, a co z pozostałymi miejscami publicznymi. Należałoby zainstalować setki takich kamer, a one i tak nie zastąpią tradycyjnej policyjnej prewencji. W nią należy inwestować.

Bez narkozy

     Będą nas w Tarnowie podglądać kamery, a my nie protestujemy. Nikt jakoś nie dostrzega, że znowu zgadzamy się na ograniczenie wolności osobistej, prywatności. Tak zwany monitoring telewizyjny stosowany jest w wielu już miejscach w kraju i na świecie. Jest oczywiście wycelowany w potencjalnych przestępców, złodziei, chuliganów itp. Ale Wielki Brat ma możliwość oglądania każdego z nas, kiedy np. dłubiemy w nosie, sznurujemy buty czy spotykamy się akurat z koleżanką, o której nie powinna wiedzieć żona. To wszystko rejestrują wścibskie kamery i oglądają dyżurni podglądacze, którzy mogą przecież zrobić z nagrań, nie tylko służbowy, użytek.
     Nie wolno zaś lekceważyć psychicznego samopoczucia rodaków, nieustannie podglądanych w sklepach, na ulicach, dworcach. Miasta stają się mniej przyjazne i dyskretne, na szczęście sołtysi nie myślą jeszcze o monitorowaniu swoich wiosek. Tam obszar wolności jest znacznie większy...
(mab)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski