Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brązowi chłopcy wrócili do Polski [WIDEO]

Tomasz Dębek
Michał Szyba i jego koledzy z reprezentacji byli oblegani przez tłumy kibiców na Okęciu. Fani przyszli podziękować za wielkie emocje
Michał Szyba i jego koledzy z reprezentacji byli oblegani przez tłumy kibiców na Okęciu. Fani przyszli podziękować za wielkie emocje Grzegorz Jakubowski
Piłka ręczna. Na Okęciu na naszych reprezentantów czekały tłumy kibiców. – Nie spodziewałem się tego, że przyjdzie nas przywitać tyle osób – mówił bohater meczu z Hiszpanią Michał Szyba. „Biało-czerwoni” już zapowiadają walkę o medal na mistrzostwach Europy w Polsce

Takiego powitania nie mieli nawet wracający do kraju mistrzowie olimpijscy. W poniedziałek po południu w Polsce wylądowali brązowi medaliści mistrzostw świata w piłce ręcznej. Na warszawskim Okęciu tylko sześciu, pozostali wybrali inne połączenia. Powód?

Już w środę muszą stawić się w klubach, chcieli więc spędzić trochę czasu z rodzinami. Mimo skromnej liczby szczypiornistów, w stolicy powitał ich tłum kibiców. Nie wszyscy zmieścili się pod sceną, na której bohaterom z Kataru wręczono kwiaty. Wielu fanów oglądało ceremonię z perspektywy znajdującej się piętro wyżej hali odlotów. Nie zabrakło pamiątkowych zdjęć, rozdawania autografów, podziękowań czy chóralnych śpiewów.

Źródło: PGNiG

Szczególnie rozchwytywany przez kibiców był Michał Szyba, bohater spotkania o brązowy medal z Hiszpanią – strzelił osiem goli, w tym najważniejszego, dwie sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry doprowadził do dogrywki. Obok niego w stolicy zjawili się Krzysztof Lijewski, Piotr Chrapkowski, Piotr Wyszomirski, Przemysław Krajewski i Piotr Masłowski, a także asystent trenera Michaela Bieglera, Jacek Będzikowski.

– Miałem okazję obejrzeć na żywo dwa ostatnie, pełne dramaturgii, spotkania w Katarze. W tym zakończony wielkim sukcesem mecz o brązowe medale. Na wspomnienie bramki Michała Szyby tuż przed ostatnim gwizdkiem do __tej pory trzęsą mi się ręce – wyznał minister sportu Andrzej Biernat.

Źródło: PGNiG

– Potwierdziliście, że zawsze można na was liczyć. Wasz sukces to powód do dumy. Dostawałem wiadomości z Polski świadczące o tym, że w zainteresowanie waszymi poczynaniami było ogromne, a dla kibiców już zostaliście bohaterami narodowymi – dodał, kierując słowa do zawodników.

Biernat poinformował też, że ministerstwo we współpracy ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce uruchomi narodowy projekt popularyzujący szczypiorniaka wśród młodzieży.

– Startujemy we wrześniu. Jestem przekonany że w ciągu pięciu, sześciu lat pojawi się grupa młodych zawodników, którzy będą chcieli powtórzyć wasze sukcesy, a może nawet je przebić – zapowiedział Biernat.

_– Wielu z nas przed mistrzostwami nie przypuszczało, że zakończą się tak fantastycznie. Po raz czwarty stanęliśmy na podium mistrzostw świata, to wielki sukces. Trener Michael Biegler stworzył wspaniały zespół. Chcemy wykorzystać sukces z Kataru dla promocji naszej ukochanej dyscypliny. Pomoże w tym też projekt, o __którym mówił minister Biernat _– dodał prezes ZPRP Andrzej Kraśnicki.

Źródło: PGNiG

W imieniu zawodników głos zabrał Krzysztof Lijewski. 31-letni rozgrywający Vive Tauronu Kielce w Katarze zdobył już trzeci medal mistrzostw świata. W kolekcji ma też srebro z 2007 i brąz z 2009 roku.

– To dla mnie wielki zaszczyt, że jestem w gronie kilku zawodników, którzy zdobyli w ostatnich latach trzy medale na mundialach. Ale to też kop motywacyjny. Jeszcze nie skończyliśmy, mamy przed sobą kilka turniejów. W tym przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Mam nadzieję, że zakończymy je z podobnym wynikiem. Medal Euro zdobyty na __własnym podwórku smakowałby bardzo dobrze – zapowiedział „Lijek”.

Zaskoczony liczbą kibiców na Okęciu był Michał Szyba. – Nie spodziewałem się tego, że przyjdzie nas przywitać tyle osób. To oczywiście bardzo miłe, dziękujemy za __wsparcie – powiedział.

Dzięki sukcesowi w Katarze Polacy zapewnili też sobie udział w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Decyzje jeszcze nie zapadły, ale być może Polska powalczy o prawo do organizacji turnieju eliminacyjnego. Sztab szkoleniowy i zawodnicy od dawna powtarzają jednak, że imprezą docelową jest dla nich polskie Euro.

Źródło: PGNiG

– Teraz apetyty naszych kibiców na pewno wzrosną. Jesteśmy trzecią drużyną świata, a przed własną publicznością każdy chciałby zdobyć medal z najcenniejszego kruszcu. Trudno jednak zapowiadać walkę o złoto. Piłka ręczna to tak urazowy sport, że nie wiadomo, w jakim składzie wystąpimy. I w jakiej będziemy formie. Oby było tak jak w Katarze, gdzie rozkręcaliśmy się z meczu na __mecz – przewiduje Piotr Wyszomirski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski