Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Brązowi" wciąż na fali

FIL
Paweł Nowak jest najlepszym strzelcem Garbarni w bieżącym sezonie. Ma na koncie cztery bramki. FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Paweł Nowak jest najlepszym strzelcem Garbarni w bieżącym sezonie. Ma na koncie cztery bramki. FOT. ANDRZEJ BANAŚ
II LIGA. Garbarnia Kraków w czwartym meczu pod wodzą trenera Mirosława Kmiecia sięgnęła po trzecią wygraną (wszystkie na wyjazdach; u siebie remis).

Paweł Nowak jest najlepszym strzelcem Garbarni w bieżącym sezonie. Ma na koncie cztery bramki. FOT. ANDRZEJ BANAŚ

Radomiak - Garbarnia Kraków 1:2

Bramki: Białożyt 90 - Nowak 44, Pluta 52.

Radomiak: Banasiak - Cieciura, Świdzikowski, Wichtowski, Derbich - Wolski, Białożyt, Czoska (54 Michalski), Byszewski (66 Kornacki) - Leandro, Cichos (61 Stanisławski).

Garbarnia: Błąkała - Fedoruk, Kowalski, Pluta, Byrski - Kalemba - Kalicki, Nowak Metz Leszczak (58 Ogar) - Górecki (90 Cichy).

Sędziował: Tomasz Tobiański (Gdańsk). Widzów: 700.

"Brązowi" (grający bez kontuzjowanego pomocnika Karola Kostrubały) zrewanżowali się rywalom za porażkę na inaugurację sezonu w Krakowie 0:3. Zagrali agresywnie, walecznie, konsekwentnie realizowali założenia taktyczne, wykorzystali błędy i... spore osłabienie ekipy gospodarzy (z powodu kontuzji pauzowali bramkarz Łukasz Skowron i obrońca Daniel Ciach, a ze względu na żółte kartki Krystian Puton i Mateusz Radecki).

Pierwsze dwa kwadranse nie zapowiadały zwycięstwa gości. To gospodarze groźniej atakowali i stwarzali sytuacje podbramkowe. Roberta Błąkałę usiłowali - bezskutecznie - zaskoczyć Łukasz Białożyt i Patryk Wolski. Okazje na uzyskanie prowadzenia miał też dwukrotnie Łukasz Cichos, ale za pierwszym razem spudłował, a za drugim powstrzymał go Mateusz Kowalski. Z kolei po kornerze Leandro refleksem wykazał się Błąkała.

Potem w roli głównej wystąpił Paweł Nowak. Jego pierwszy strzał znakomitą paradą obronił Piotr Banasiak, ale drugi - po uderzeniu Kowalskiego i interwencji miejscowego golkipera - znalazł już drogę do siatki.

Po przerwie garbarze chcieli udowodnić rywalom, że skromne prowadzenie ich nie zadowala. Sebastian Leszczak z rzutu wolnego trafił w słupek. Precyzyjniejszy był sekundy później Marcin Pluta, który w kapitalny sposób przelobował bramkarza. Był to trzeci gol krakowskiego stopera w trzecim kolejnym meczu wyjazdowym Garbarni (każdy z nich zakończył się jej zwycięstwem). Jego wyczyn usiłował potem skopiować Tomasz Ogar, ale przelobował i Banasiaka, i bramkę.

Radomianie dążyli do odrobienia strat, jednak efektem ich poczynań długo były jedynie niecelne strzały Białożyta i Wolskiego, a dopiero w końcówce meczu trafienie Białożyta zza pola karnego do bramki.

Jerzy Filipiuk

ZDANIEM TRENERÓW

Marcin Jałocha, Radomiak:

- Mogę tylko przeprosić naszych kibiców za to, co zobaczyli. Był to mecz o życie. Niestety, jednym o to życie chciało się grać, innym troszeczkę mniej.

Mirosław Kmieć, Garbarnia:

- Radość jednych jest smutkiem drugich. Tylko zwycięstwo dawało nadzieję, że będziemy nadal walczyć o utrzymanie. Cieszy, że zawodnicy realizują to, co do nich mówimy, bo nasza mądrość trenerska to jedno, ale realizacja tego, co im nakreślimy, to drugie.

(FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski