Mieszkając tam i podróżując – od Rio de Janeiro i Sao Paulo przez Brasilię i dziesiątki mniejszych miejscowości po położone w sercu Amazonii Manaus – odkrywa przed nami prawdziwe oblicze Brazylii i duszę jej mieszkańców. Pretekstem jest tytułowy futbol, ale to znacznie więcej niż typowa opowieść o sporcie – bardziej o społeczeństwie, jego zróżnicowaniu i wyjątkowości.
Co ciekawe, w książce nie ma ani jednego rozdziału poświęconego Pelemu. Co zważywszy nafakt, że akurat o nim przeciętny kibic wie całkiem sporo, ale także ze względu na mnogość innych niezwykłych postaci i ich historii, absolutnie nie jest zarzutem w stosunku do autora.
Oczywiście „Król” jest obecny na kartach publikacji, bez niego o brazylijskim futbolu opowiedzieć nie sposób. Pomysł Bellosa na objaśnienie jego fenomenu polegał jednak na pokazaniu, że w istocie wyobraźnią milionów kibiców w tym kraju Ameryki Południowej zawładnął... Garrincha.
punktu widzenia Europejczyka, nawet tego bardzo dobrze znającego losy „Anioła o krzywych nogach”, taka teoria brzmi niebywale. Dobrze więc, że Bellos potrafił dotrzeć do sedna i przedstawić wartościowe wyjaśnienie owej tezy.
„Pele jest czczony. Garrincha uwielbiany. Kiedy ludzie mówią, że Garrincha był najlepszy, mówią to z głębi serca” – tłumaczy autor, który kilka lat po wydaniu „Futebolu” został współautorem biografii Pelego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?