Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brożek kontra Brożek

Bartosz Karcz
Piotr (z lewej) i Paweł przez wiele lat odnosili sukcesy w Wiśle. W piątek zagrają przeciwko sobie
Piotr (z lewej) i Paweł przez wiele lat odnosili sukcesy w Wiśle. W piątek zagrają przeciwko sobie Fot. Jan Hubrich
Piłka nożna. Pawła w barwach Wisły będzie chciał zatrzymać Piotr, który gra dla Piasta

Już w najbliższy piątek Wisła zmierzy się w Gliwicach z Piastem. Oznacza to, że przeciwko sobie zagrają Paweł i Piotr Brożkowie. Do konfrontacji braci mogło dojść już latem, gdy w 2. kolejce Wisła podejmowała Piasta przy ul. Reymonta. Paweł nie wystąpił jednak w tym spotkaniu z powodu kontuzji, a Piotr miał więcej powodów do zadowolenia od wiślaków, bo goście wywalczyli pod Wawelem cenny remis.

Już teraz wiadomo, że w piątek Wisłę czeka trudne zadanie. Piast w tym sezonie ma bowiem patent na faworytów. Na rozkładzie ma już m.in. Górnika Zabrze, Legię Warszawa, a w minioną niedzielę po świetnym meczu pokonał Lecha Poznań 3:2.

– Dzwoniłem zaraz po meczu do Piotrka i __pogratulowałem mu dobrego występu – mówi Paweł Brożek. – To spotkanie pokazało, jak trudne zadanie nas czeka. Jestem jednak dobrej myśli. Jak zagramy na swoim normalnym poziomie, to jesteśmy w stanie pokonać Piasta.

Paweł już w sobotę, po meczu z Górnikiem Łęczna przyznał, że w rodzinie Brożków temat spotkania Piast – Wisła się przewija. – Przed pierwszym gwizdkiem serdecznie przywitam się z Piotrkiem – mówi „Brozio”. – Już teraz przekomarzamy się, a on powtarza mi, że nas ograją. Wiemy, że Piast to dobra, poukładana drużyna. Imponować mogą ich wyniki, ale jesteśmy oczywiście w stanie z __nimi wygrać.

Piotr jest bardziej oszczędny w słowach. Pytany o to przekomarzanie się z bratem, mówi: – Oczywiście, że rozmawiamy z Pawłem na temat najbliższego meczu, ale to, co sobie mówimy, niech pozostanie naszą braterską tajemnicą.

„Pietia” jest bardziej rozmowny, gdy pytamy go, jaki przebieg meczu przewiduje w piątkowy wieczór. – Myślę, że będzie nam trudniej ograć Wisłę niż Lecha – tłumaczy zawodnik Piasta. – Przede wszystkim dlatego, że krakowianie zdecydowanie lepiej od „Kolejorza” prezentują się w grze obronnej. Nie sądzę, żeby popełniali takie błędy w defensywie, jak poznaniacy w minioną niedzielę.
Generalnie uważam, że Wisła ma dzisiaj skład na pierwszą trójkę i fakt, że obecnie jest tak wysoko w tabeli, nie jest dla mnie zaskoczeniem. Dlatego wiemy, że czeka nas trudne zadanie. Podstawą jest to, żeby utrzymać dobrą dyspozycję w meczu z Lechem. W tym sezonie mieliśmy już bowiem takie momenty, że w jednym meczu graliśmy bardzo dobrze, a w kolejnym już słabiej. Gdyby nie te wahania formy, to bylibyśmy w tabeli jeszcze wyżej
.

Piotr Brożek bardzo dobrze zna Wisłę. Czy zatem trener Piasta Angel Perez Garcia będzie pytał go o zdanie na temat najbliższego przeciwnika drużyny z Gliwic? – Jeśli trener mnie zapyta o Wisłę, to oczywiście przekażę mu swoje spostrzeżenia. „Białą Gwiazdę” oglądam często, bo jak tylko nasze mecze się nie pokrywają, a chłopaki grają przy Reymonta, to obowiązkowo jestem na stadionie – tłumaczy Piotr Brożek.

W piątek będzie się starał zatrzymać nie tylko brata, ale również Łukasza Burligę, który wraca do składu po kartkowej banicji i z prawej strony będzie często atakował bramkę Piasta. – Łukasz ma bardzo dobry sezon i trzeba będzie na niego uważać – mówi Piotr Brożek. – Musimy się jednak przede wszystkim postarać o to, żeby musiał skoncentrować się na grze w obronie. Gramy przecież u siebie, więc to my przede wszyskim chcemy atakować.

Wisła testuje

* Wisła Kraków przez najbliższe dni będzie testowała trójkę piłkarzy, dwóch Polaków i jednego Brazylijczyka.

Na poniedziałkowych zajęciach pojawili się 19-letni Filip Piszczek, 22-letni Miłosz Filipiak oraz 21-letni Marcio Cordeiro de Paulo. Pierwszy z nich to napastnik, który w rundzie jesiennej III ligi zagrał w 14 meczach i strzelił dwie bramki. Piszczek był przez pewien czas piłkarzem Sandecji, ale nie przebił się w drużynie I-ligowca.

Miłosz Filipiak to z kolei lewy obrońca, grającej w III lidze kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej Jaroty Jarocin.

Brazylijczyk w poprzednim sezonie grał w portugalskim zespole CD Trofense. Teraz Brazylijczyk jest wolnym graczem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski