Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brudna woda to też ochłoda

Redakcja
Byle było chłodno i mokro... Fot. IF
Byle było chłodno i mokro... Fot. IF
NOWY SĄCZ. W poszukiwaniu ochłody sądeczanie pływają w Łubince i Kamienicy nie zważając, że Sanepid uznał płynącą w nich wodę za nie przydatną do kąpieli

Byle było chłodno i mokro... Fot. IF

Według komunikatu Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej z 7 lipca, woda we wszystkich miejscowych "zwyczajowych" kąpieliskach jest zanieczyszczona mikrobiologicznie. Co za tym idzie, kąpiel w niej może stanowić zagrożenie dla zdrowia. Dotyczy to przepływającej przez Sącz Kamienicy, Łubinki i Dunajca jak również kąpielisk znajdujących się na Jeziorze Rożnowskim i Popradzie.

- W powiecie nowosądeckim nie zarejestrowano w ostatnich latach ani jednego kąpieliska, a badane przez nas miejsca nie spełniają nawet podstawowych wymagań, by móc je zaliczyć do najbardziej choćby prymitywnych kąpielisk "prowizorycznych" - tłumaczy Genowefa Michalik, kierownik Sekcji Nadzoru Higieny Komunalnej Państwowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Nowym Sączu. - Wyszliśmy na przeciw oczekiwaniom ludzi i zbadaliśmy wodę w miejscach, gdzie zwykli się kąpać. We wszystkich poddanych kontroli akwenach odkryliśmy obecność bakterii escherichia colie, które wskazują na zanieczyszczenie rzek odpadami komunalnymi - mówi Genowefa Michalik.

Niebezpieczeństwo nabawienia się infekcji poprzez kąpiel jest niesłychanie trudne do oceny i zależy przede wszystkim od odporności organizmu. - Każdy powinien się zastanowić, zanim wejdzie do wody. Z całą pewnością nie powinny się kąpać osoby, które mają jakieś zranienia, czy skaleczenia, bo wówczas jest wysokie niebezpieczeństwo nabawienia się tężca. Osoby mniej odporne, alergicy i rodzice, którzy wybierają się nad rzekę z dziećmi powinni skonsultować się z lekarzem - radzi Genowefa Michalik.

Pomimo że wyniki badań przeprowadzonych przez Sanepid są ogólnodostępne, w upalne dni większość spotkanych nad rzeką sądeczan nie ma oporów, by kąpać się w zanieczyszczonej m.in. ściekami wodzie. - Kąpiemy się, ponieważ robią to inni i jest za gorąco, żeby siedzieć na słońcu - mówi Ewelina, która nad Kamienicę przyszła z grupą koleżanek. - Nie myślimy o konsekwencjach, tylko o tym, żeby się ochłodzić - tłumaczy i dodaje, że nie każdego stać jest na to, żeby codziennie płacić za basen. Kąpiący się w Kamienicy mężczyzna powiedział nam, że pływa tam od 10 lat i nadal będzie, ponieważ jak dotąd nic mu się nie stało. Krystyna Wojewoda nad rzekę przyszła z dziećmi: - Nie miałam pojęcia, że woda jest brudna. Myślałam, że skoro rzeka płynie z gór, to zdołała się oczyścić po powodzi - tłumaczy i ma nadzieję, że maluchom nic się nie stanie.

Zebrani nad rzeką ludzie szukają chociażby chwilowego wytchnienia od upału. Nieliczni nie mają odwagi zanurzyć się w rzece i tylko ochlapują się zimną wodą. - Słyszałam, że woda jest brudna, więc tylko od czasu do czasu schładzam rozgrzaną skórę. Na pewno nie będę pływać - mówi Marzena, która przyszła nad rzekę się opalać.

Pomimo że sądeckie kąpieliska są tylko "zwyczajowe", Sanepid na bieżąco będzie kontrolował stan wód. Kolejne próbki do badań pobrane zostaną w przyszły poniedziałek. Być może wyniki będą pomyślniejsze.

Izabela Frączek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski