Bruk zamiast asfaltu

Remont Szewskiej

 W poniedziałek rozpocznie się remont ul. Szewskiej, w wyniku którego przywrócony będzie jej "przedwojenny" wygląd. Na początku zdarty będzie asfalt od strony Rynku Głównego. - Przez cały czas utrzymywany będzie ruch pieszych po jednej stronie ulicy. Do tych sklepów, które znajdują się po remontowanej stronie, prowadzić będą kładki - powiedział Bogusław Krzeczkowski, przewodniczący I Dzielnicy. Na początku remont trwać będzie po lewej (od Rynku) stronie ulicy.
 W czasie remontu zrekonstruowana ma być część szyn tramwajowych, na odcinku 15 metrów od strony Rynku. Ułożone zostaną z fragmentów, które znajdują się obecnie pod nawierzchnią ulicy. Po zdarciu nawierzchni wymienione będą wszystkie stare kable. Co stanie się z wodociągami, okaże się po zdarciu nawierzchni; nie ma obecnie żadnej dokumentacji na ten temat. Na ulicy wykonane zostaną nowe studzienki telekomunikacyjne, a chodnik będzie poszerzony o 40 centymetrów z każdej strony. Jezdnia będzie wybrukowana kostką bazaltową z kamieniołomu w Mikołajowicach (koło Jeleniej Góry). Bazaltowe bloki przywożone będą do Krakowa i tutaj cięte. Kostkę trzeba będzie jeszcze płomieniować, czyli wypalić palnikiem, aby nie była zbyt śliska. Dopiero po zdarciu nawierzchni okaże się, ile dokładnie trzeba jej położyć. W niektórych miejscach zachował się stary bruk, który nie będzie wymieniany. Na razie zamówiono około 300 metrów kwadratowych kostki.
 Całkowity koszt remontu szacowany jest na 639 tysięcy złotych. Przy okazji remontu na ulicy postawione będą nowe latarnie w stylu retro; od strony Plant na pewno będą stojące, nie wiadomo natomiast jakie (czy na wysięgnikach czy też stojące) oświetlać będą część ulicy od strony Rynku. Postawienie lamp ma kosztować dodatkowo 130 tys. złotych. Wykonawcy remontu apelują, aby przed jego rozpoczęciem właściciele kamienic przy ul. Szewskiej sprawdzili drożność rynien spustowych.

(AM)