W trzech dotychczas rozegranych meczach Jarecki nie zagrał wprawdzie jeszcze ani minuty, ale jest w meczowej „18” i cały czas czeka na swoją szansę. - W Górniku nie mam tak komfortowej sytuacji, jaką miałem w drużynie z Niecieczy, gdzie konkurencja na mojej pozycji nie była aż tak duża - przyznaje Jarecki. - Grający na lewej obronie Leandro jest w tej chwili w znakomitej dyspozycji i nawet sam, obserwując jego grę z ławki rezerwowych, widzę, że spisuje się znakomicie. Póki co, gram w sparingach i staram się zaprezentować w nich z jak najlepszej strony. W ostatniej grze kontrolnej z Lewartem Lubartów strzeliłem bramkę i zanotowałem na swoim koncie trzy asysty. Cały czas solidnie trenuję i czekam na __swoją szansę - podkreśla.
Jarecki do Niecieczy wraca z sentymentem, spędził tu bowiem pięć lat. - W żadnej innej drużynie nie grałem tak długo jak w Niecieczy. Ze „Słonikami” wywalczyłem awans do ekstraklasy i w kolejnym sezonie utrzymaliśmy się. Szczerze mówiąc, miałem nadzieję, że zostanę jeszcze w zespole Bruk-Betu Termaliki, ale do klubu przyszedł nowy trener, miał inną wizję drużyny, dlatego musiałem poszukać nowego pracodawcy. W Niecieczy mam jednak sporo znajomych i przyjaciół, dlatego z przyjemnością tu wracam. Nie miałem wcześniej okazji, by pożegnać się z kibicami, którzy przez wszystkie lata bardzo mnie wspierali. Korzystając z okazji, chciałem im za __to podziękować - mówi Jarecki.
Były obrońca „Słoników” zapytany, kto jest faworytem sobotniego meczu w Niecieczy, odparł: - Patrząc na tabelę, większe szanse wydaje się mieć zespół z Niecieczy, ale to tylko tak wygląda na papierze. My mamy na koncie tylko jeden punkt, ale tak naprawdę to zasługiwaliśmy na znacznie więcej. Wierzę, że wreszcie się przełamiemy i wygramy pierwszy mecz w tym sezonie. Mamy o tyle ułatwione zadanie, że zespół Górnika nigdy nie leżał niecieczanom - przypomina Jarecki, który spośród swoich byłych kolegów najbardziej obawia się Łotysza Vladislavsa Gutkovskisa. - „Gutek” już w przedsezonowych sparingach strzelił sporo bramek. W dwóch pierwszych meczach w Niecieczy też trafiał do siatki, dlatego musimy na niego uważać. Nie możemy lekceważyć także innych zawodników, gdyż często się tak zdarza, że obrońcy koncentrują się na wybranych piłkarzach, a __gola strzela ktoś inny - podkreśla Jarecki.
Doświadczony obrońca twierdzi, że zespół Bruk-Betu Termaliki jest w tym sezonie wielką niewiadomą. - Początek sezonu potwierdza wysokie aspiracje niecieczan. Z drugiej strony, po trzech meczach trudno ocenić możliwości poszczególnych drużyn, gdyż przed __nami jeszcze sporo grania - stwierdził gracz Górnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?