Bruk-Bet Termalica - Cracovia. Jacek Zieliński: Zasłużyliśmy na to zwycięstwo [WIDEO]

- Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa, bo było nam ono bardzo potrzebne – stwierdził szkoleniowiec Bruk-Betu Termaliki. - Myślę, że zasłużyliśmy na tę wygraną, determinacją, zaangażowaniem, charakterem, ale chyba też umiejętnościami. Mamy trzy punkty i oddech ulgi na najbliższe dni. Duże słowa uznania dla chłopaków, bo spięli się, może nie były to ich wyżyny umiejętności piłkarskich, bo mogą grać lepiej, ale orali, aż miło było patrzeć i dlatego mamy trzy punkty.

Bardzo dobrze zagrał Szymon Pawłowski, autor pierwszego gola, który przy bramce wprost ośmieszył Kamila Pestkę.
- Szymon zawsze był dobrym piłkarzem i nie
trzeba o tym nikogo przekonywać, a co do zwyżki formy, to generalnie od jakiegoś czasu wyglądamy lepiej piłkarsko – stwierdził szkoleniowiec. - Strzelaliśmy bramki, nawet trzy, ale co ważne, nie straciliśmy gola. Cracovia to groźny zespół, rozpędzony, niezły przy stałych fragmentach gry, ale wybroniliśmy się. To fajny bodziec dla chłopaków. Przygotowaliśmy się na mecz z Cracovią, ale nie chciałbym dorabiać ideologii, jak to my „przeczytaliśmy” rywala. Pogoń też mieliśmy dobrze rozpracowaną, a skończyło się porażką. Cracovię zneutralizowaliśmy przy stałych fragmentach gry, a schemat gry Cracovii nam pasował, bo grali długą piłką, my podwyższyliśmy trochę linię obrony, zbieraliśmy te piłki, wyprowadzaliśmy kontry i to się sprawdziło.

To był pierwszy mecz Zielińskiego po odejściu z Cracovii. Czy miał osobistą satysfakcję?
- Z Cracovii zostałem zwolniony – to normalne – stwierdził trener „Słoni”. - Nie doszukiwałbym się sensacji. Nie odczuwam satysfakcji nie wiadomo jakiej, po prostu odczuwam satysfakcję, że wygraliśmy ciężki dla nas mecz. O sytuacji z Cracovii dawno już zapomniałem, ja do Cracovii nie mam żadnej zadry, mam w niej wielu przyjaciół, znajomych.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Grali w Ekstraklasie. Rozpoznasz wszystkich? [QUIZ]