Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brutalna przemoc

Redakcja
Korespondencja "Dziennika" z Zimbabwe

Ataki na białych farmerów

Ataki na białych farmerów

Korespondencja "Dziennika" z Zimbabwe

   Aresztowanie w Harare, stolicy Zimbabwe, dziennikarzy gazety "Daily News" za ujawnienie faktów, że policja brała czynny udział w rozkradaniu dóbr białych farmerów wywołało falę krytyki pod adresem rządu. - Bez względu na konsekwencje będziemy stać na straży wolności słowa - oświadczyli pracownicy dziennika.
   Biali farmerzy zostali zmuszeni - poprzez powtarzające się napady - do opuszczania swoich gospodarstw. Te okrutne akcje trwają od kwietnia zeszłego roku; wówczas rządząca partia
ZANU-PF zaczęła wyrzucać białych ze swoich gospodarstw za zgodą rządu Zimbabwe.
   Przejmowanie ziemi odbywa się w brutalny sposób. Podpala się dobytek farmerów, są oni bici, kamienuje się zwierzęta lub wbija w nie oszczepy. Działający w grupie, uzbrojeni w kije, dzidy i pejcze zwolennicy prezydenta Mugabe i ZANU - weterani wojny w Zimbabwe w latach 70. - wymierzają swoiście rozumianą sprawiedliwość.
   W kwietniu 2000 roku, w miejscowościach w pobliżu Harare, kilku farmerów zostało dotkliwie pobitych, a dwóch na skutek odniesionych ran zmarło. Inny biały obywatel zmuszony został do porzucenia farmy, liczącej 3 tysiące hektarów, w zamian za uwolnienie porwanej żony. Gwałty lub szczucie psami żon farmerów to częste zjawisko.
   W Chinoyi, 120 km od Harare, w pierwszym tygodniu sierpnia farmerzy mieli do czynienia z ponownymi atakami i przemocą. Dziewięciu farmerów zostało zabitych, 19 rodzin zmuszonych do opuszczenia ziemi, a 23 innych białych zostało aresztowanych przez policję tylko dlatego, że się bronili.
   W maju tego roku nad rozdysponowaniem ziemi przejęła nadzór Komisja ds. Identyfikacji Ziemi. Farmerzy nie mają prawa porozumienia się z komisją. Od kwietnia do czerwca tego roku zostało bezprawnie zajętych 2000 farm białych.
   Cały ten proces ma na celu umocnienie pozycji Mugabe przed wyborami prezydenckimi w kwietniu przyszłego roku, gdyż większość farmerów opowiada się za opozycyjną partią MDC, stanowiącą największe wyzwanie dla partii ZANU-PF.
   Wydarzenia w Zimbabwe sprawiają, że biali farmerzy decydują się opuścić ten kraj, unikająć - poza brutalnymi atakami - także konsekwencji głębokiego kryzysu ekonomicznego. Przewidują, że bardzo wysokie ceny benzyny i żywności pójdą w górę. Gaz i prąd, otrzymywane z Republiki Południowej Afryki, nie kosztują Zimbabwe wiele. Natomiast dolar zimbabwański spada; za jednego dolara amerykańskiego trzeba obecnie zapłacić 40 tutejszych dolarów.
   Podczas zeszłorocznego kwietniowego spotkania prezydentów Ugandy, Demokratycznej Republiki Kongo, Rwandy, Namibii, Mozambiku i RPA w Zimbabwe, mającego na celu znalezienie rozwiązania kryzysu w tym kraju, prezydent Republiki Południowej Afryki Thabo Mbeki oświadczył, że przejmowanie ziemi powinno się odbywać w pokojowy sposób. Jednak żadne rozwiązanie nie zostało zasugerowane, a sama idea odbierania ziemi białym właścicielom nie została skrytykowana.
   Istnieje obawa, że w Republice Południowej Afryki - wcześniej czy później - mogą powtórzyć się podobne wydarzenia do tych w Zimbabwe. Reforma rolna przeprowadzana przez tutejszy rząd przebiega zbyt wolno, wielu czarnych żąda ziemi i domów wraz z doprowadzeniem wody, kanalizacji i prądu. Koszty tych roszczeń mają być pokryte przez państwo. Tysiące czarnych z Zimbabwe, Namibii, Zambii i Botswany przybywają do RPA w poszukiwaniu pracy. Większość z nich próbuje osiedlić się w wielkich miastach, które są jedynymi skupiskami białych.
   Chęć posiadania za wszelką cenę i nienawiść z czasów apartheidu ma wyraz w mnożących się napadach, gwałtach, kradzieżach. Tylko w 2000 roku w RPA zostało skradzionych 18 tysięcy samochodów. Morderstwa w celach rabunkowych zdarzają się każdego dnia.
   EWA KAMIŃSKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski