Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brytyjskiego posła zabiła polska wódka

Sylwia Arlak
Słupsk. Jim Dobbin, który we wrześniu ubiegłego roku odwiedził Polskę, zmarł po wypiciu polskiego alkoholu – ustalili angielscy śledczy.

Brytyjski działacz Partii Pracy i członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy zatruł się śmiertelną dawką alkoholu podczas oficjalnej kolacji w Słupsku. Przyjechał tam wraz z żoną na wycieczkę zorganizowaną przez Radę Europy.

Śledczy Simon Nelson, który ustalał przyczyny zgonu, określił śmierć Dobbina „nieszczęśliwym wypadkiem” i złożył hołd „niezastąpionemu” parlamentarzyście.

Do śmierci Jima Dobbina nie doszło z powodu jakości wypitej wódki, ale jej nadmiernej ilości. Sekcja zwłok wykazała, że poziom alkoholu we krwi ofiary 5-krotnie przekraczał ustalony w Wielkiej Brytanii limit dla osób kierujących pojazdami podała telewizja BBC. W płucach 73-letniego polityka znaleziono również jedzenie, które zablokowało układ oddechowy.

Żona posła zeznała, że goście byli namawiani podczas kolacji do tradycyjnego w Polsce wznoszenia toastów. – W pewnym momencie mąż powiedział swoim kolegom, że odczuwa zawroty głowy, więc około 22.30 zaprowadzono go na górę do pokoju zeznała Patricia Dobbin. Zdjął krawat, buty i wkrótce zasnął. Nad ranem nie mogłam go dobudzić dodała.

Parlamentarzysta zmarł 7 września, godzinę po przyjęciu do szpitala we wczesnych godzinach rannych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski