Do zdarzenia doszło w czerwcu br. podczas przyjęcia weselnego zorganizowanego w jednym z brzeskich lokali. Impreza dobiegała końca, gdy goście weselni ze strony pana młodego usłyszeli, jak Wojciech Ł., gość panny młodej, rozmawia z kimś po angielsku i niemiecku. Bardzo nie spodobało się to 20-letniemu Rafałowi W. oraz 26-letniemu Sylwestrowi J. z Uszwi.
- Próbowali skłonić uczestnika imprezy do tego, żeby posługiwał się tylko językiem polskim, skoro jest w Polsce - mówi sędzia Jaromierz Sobusiak z Sądu Rejonowego w Brzesku.
Wojciech Ł. potraktował to jak kiepski żart i uwagi nie wziął sobie do serca. Wtedy został pobity i skopany. Wprost z weselnej sali wylądował w brzeskim szpitalu. Kiedy interweniowali policjanci, sprawców pobicia już nie zastali. Zatrzymano ich później.
Kilka dni temu do brzeskiego sądu trafił przeciwko nim akt oskarżenia. Mieszkańcy Uszwi odpowiedzą za pobicie. - Nie przyznają się do winy, twierdzą, że w czasie bójki na przyjęciu ich już nie było - mówi sędzia Sobusiak. Tej wersji nie potwierdzają świadkowie i zapis z monitoringu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
