Budowa drogi S7 zagrożona? Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapewnia, że inwestycje w Małopolsce nadal będą realizowane

Pod koniec kwietnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała umowy na budowę autostrady A1 i drogi ekspresowej S3, które zawarła z włoską firmą Salini Impregilo. To ona odpowiada za budowę fragmentu drogi ekspresowej S7 między Skomielną Białą a Rabką Zdrój.

Rzeczniczka krakowskiego oddziału GDDKiA przekonywała wielokrotnie, że kłopoty włoskiej firmy na budowach w innych częściach kraju nie przekładają się na inwestycję w naszym regionie. Teraz potwierdził to także minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który w poniedziałek był z wizytą na lotnisku w Balicach.

- Podjęliśmy decyzję w stosunku do włoskiej firmy na S3 i S1. Mamy pewność, że prace na odcinku tak zwanej zakopianki, na drodze krajowej nr 7, będą wykonywane i myślę, że nic nie zakłóci realizacji tych konkretnych odcinków – mówił dziennikarzom minister Adamczyk.

Czy tak rzeczywiście będzie okaże się już niedługo, bo odcinek S7 Skomielna – Rabka powinien być gotowy już za dwa miesiące. Za jego budowę odpowiada właśnie firma Salini. Cały fragment od Lubnia do Rabki, wraz z 2-kilometrowym tunelem, ma być zakończony w 2021 roku.

Jak buduje się zakopianka

WIDEO: Rozmowa z Grzegorzem Lipcem, posłem PO