Inwestycja, na którą Małopolska czeka co najmniej kilkanaście lat, znów się odwleka. Wydane w lipcu przez krakowski magistrat pozwolenie na budowę spopielarni nie zdążyło się uprawomocnić.
Zakwestionowało je stowarzyszenie „Nasza Mała Ojczyzna Kraków- -Sidzina-Podgórki Tynieckie”, które od czterech lat konsekwentnie blokuje tę inwestycję.
– Zgłosiliśmy szereg zastrzeżeń, m.in. błędy w raporcie oddziaływania tej inwestycji na środowisko i naruszenie przepisów prawa budowlanego – wyjaśnia Barbara Łopacińska ze stowarzyszenia.
Przypomina, że spopielarnia powstaje na obszarze Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego, w sąsiedztwie obszaru chronionego Natura 2000 „Skawiński Obszar Łąkowy”. Inwestycja zagraża więc temu cennemu terenowi i siedliskom chronionych roślin, płazów i gadów.
Monika Frenkiel z biura prasowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego potwierdza, że odwołanie wpłynęło do wojewody 29 sierpnia. Ma on miesiąc na rozpatrzenie skargi.
Mirosława Gilarskiego, radnego miejskiego z Podgórek Tynieckich, zaskarżenie pozwolenia na budowę spopielarni nie dziwi. Sam jest jej przeciwny.
– To miejsce na spopielarnię i cmentarz się nie nadaje – zauważa. – Zgodnie z prawem cmentarze nie powinny powstawać na terenie, gdzie wody gruntowe są powyżej dwóch metrów. A tam woda gruntowa jest na poziomie pół metra. Cmentarza nie powinno się też budować na gruncie wapiennym, a tam jest właśnie taki. Argumentów przeciwko jest bez liku – dowodzi Gilarski.
Janina Pokrywa, dyrektorka magistrackiego Wydziału Inwestycji obala te zarzuty, argumentując, że wydane pozwolenie budowlane jest zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego, który dopuszcza na tym terenie budowę cmentarza i spopielarni. Zanim powstał plan, wykonano szereg analiz, które wskazały, gdzie można organizować tradycyjne pochówki, a gdzie tylko urnowe. Wojewoda utrzymał ten plan w mocy. – Wierzę, że teraz odrzuci skargę i inwestycja w końcu będzie mogła ruszyć – mówi Janina Pokrywa.
Tomasz Salski, prezes Centrum Pogrzebowego z Łodzi, które będzie budowało krakowską spopielarnię, też liczy na to, że wojewoda odrzuci skargę: – Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się nam przygotować plac budowy.
Protestujący kwitują, że nawet jeśli wojewoda pozwoli na inwestycję, oni odwołają się do sądu.
Jeśli jednak uda się wkrótce ruszyć z budową spopielarni, inwestor będzie miał na jej realizację 15 miesięcy. W przyszłym roku w Podgórkach Tynieckich mogłyby się więc już odbyć pierwsze uroczystości. Po otwarciu spopielarni rozpocznie się budowa kaplic i budynków administracji oraz dwuhektarowego cmentarza (w przyszłości miałby on być powiększony do 21 ha).
W Polsce działa już 29 spopielarni zwłok. Funkcjonują nie tylko w dużych miastach – jak Warszawa czy Toruń – ale także w mniejszych, np. w Strzelinie.
W Krakowie od lat plany budowy spopielarni spotykają się z protestami, choć zwolenników kremacji przybywa. W 1995 roku pogrzeby urnowe stanowiły jedynie 0,5 proc. pochówków, a dziś już 26 procent. – Niestety, krakowianie muszą zlecać spopielanie zwłok poza granicami województwa, a to podnosi koszty pogrzebu – zauważa Patrycja Ćwikła z Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Krakowie.
W Europie kremacja jest najbardziej rozpowszechniona w Czechach – stanowi tam 80,7 proc. pochówków.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?