Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budują rondo, szykuj się na korki

Tomasz Mateusiak
Alternatywne trasy dotarcia na Palenicę Białczańską, gdzie zaczyna się szlak do Morskiego Oka
Alternatywne trasy dotarcia na Palenicę Białczańską, gdzie zaczyna się szlak do Morskiego Oka Infografika Elżbieta Rzyczniak
Bukowina Tatrzańska. Drogowa inwestycja aż do lipca będzie utrudniać kierowcom przejazd ruchliwą trasą w kierunku Morskiego Oka. "Dziennik Polski" przygotował mapę podpowiadającą, jak objechać plac budowy

Zapowiada się drogowy koszmar. Droga na Łysą Polanę i do Morskiego Oka stanie w korkach. Wszystko dlatego, że drogowcy rozpoczęli właśnie budowę nowego ronda na Wierchu Poroniec (docelowo ma ułatwić komunikację w miejscu, gdzie szczególnie latem tworzą się gigantyczne kolejki aut). Na czas inwestycji droga z Zakopanego do Morskiego Oka została zamknięta.

Wywołają korek, by go nie było

Według zapowiedzi drogowców, rondo będzie gotowe dopiero w lipcu. Oznacza to, że w weekend majowy, kiedy tysiące turystów wybiorą się na wycieczkę do najsłynniejszego jeziora w Tatrach, korki będą większe niż przed rokiem. Aby dotrzeć najkrótszą trasą na Palenicę Białczańską, gdzie rozpoczyna się szlak do Morskiego Oka, trzeba przejechać przez plac budowy.

Droga z Zakopanego już jest zamknięta, objazd przez Bukowinę Tatrzańską kieruje z innej strony samochody na Wierch Poroniec, gdzie wprowadzono ruch wahadłowy.

- Trzeba teraz trochę przecierpieć. Ale już w wakacje raz na zawsze skończą się korki, jakie od lat tworzą się na drodze do Morskiego Oka - przekonuje starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski, który prowadzi budowę razem z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Krakowie.

Nowe rondo pozwoli na bezkolizyjne zawracanie w tym miejscu. Oprócz niego, na Wierchu Poroniec stanie też elektroniczna tablica informująca kierowców, czy na parkingu na Palenicy są wolne miejsca. - Jeśli ktoś będzie jechał z Zakopanego i zobaczy, że nie ma gdzie zaparkować, to spokojnie zawróci - dodaje starosta.

Drogowcy: będzie źle

Na remontowanym odcinku zerwano stary asfalt. Zamknięto też drogę Oswalda Balzera, prowadzącą do centrum Zakopanego. Teraz turyści jadący z miasta na Łysą Polanę muszą korzystać z objazdu przez Bukowinę Tatrzańską. Nawet wówczas przy dojeździe do placu budowy muszą się zatrzymać, bo ruch prowadzony jest wahadłowo.

- Na razie korków nie ma - zastrzega pan Marek, jeden z robotników. - Jesteśmy jednak przed sezonem, więc jeździ mało samochodów. Gorzej będzie w czasie weekendu majowego. Przypuszczam, że korki będą się tworzyć przez cały tydzień od 28 kwietnia od 4 maja.

- Kierowcy wcale nie muszą stać w korkach na Wierchu Poroniec - przekonuje Leszek Wojnar, zakopiański taksówkarz. - Do Łysej Polany, a później Morskiego Oka można dojechać przez Jurgów i Słowację. Nadkładamy około pięciu kilometrów, ale to znacznie lepsza opcja niż tkwienie w korku.

Taki objazd szczególnie można polecić kierowcom jadącym z Krakowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski