Budżet bez fajerwerków

Powiatowe dochody zaplanowano na poziomie 29,6 mln złotych. Wydatki wyniosą 30,4 mln zł. Z tej ostatniej kwoty na inwestycje powiat zamierza wydać nieco ponad 3 miliony - zdecydowanie najwięcej na modernizacje dróg. Przebudowywany przy udziale środków Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego trakt z Proszowic do Koszyc pochłonie w tym roku 1,8 mln zł. Z tego samego źródła powiat chciałby zmodernizować drogę łączącą Ibramowice z Pałecznicą, ale w tej chwili zadanie znajduje się na czwartym miejscu listy rezerwowej i ewentualna dotacja jest pod znakiem zapytania.

Wprawdzie starosta zastrzega, że szanse na zdobycie środków są, ale póki nie jest to poparte uchwałą zarządu województwa, nie można dzielić skóry na niedźwiedziu. Pewne jest natomiast pozyskanie 3,1 milionów, jako pierwszej transzy środków na usuwanie skutków powodzi. O zadaniach, które mają zostać wykonane za pieniądze z tego źródła pisaliśmy w sobotnim wydaniu "Dziennika Proszowickiego".

Prezentując radnym projekt uchwały budżetowej skarbnik Izabella Moliszewska zaznaczyła, że Regionalna Izba Obrachunkowa nie miała wprawdzie zastrzeżeń do planu tegorocznych wydatków i dochodów, natomiast z uwagami przyjęła przedstawioną długoterminową prognozę finansową. Ze względu na te zastrzeżenia pewne plany zaciągania zobowiązań przewidziane na lata 2012 i 2013 trzeba było skorygować. - Nie jest również wykluczone, że niektóre umowy kredytowe trzeba będzie w przyszłości renegocjować - stwierdziła.

W roku bieżącym powiat planuje natomiast wziąć kredyt w wysokości 1,65 mln zł. Z kolei spłata zobowiązań zaciągniętych wcześniej pochłonie 1,9 mln zł (powiat będzie spłacał w sumie 6 kredytów i pożyczek).

Budżet został wczoraj przyjęty przez radnych bez żadnej dyskusji. Dwaj przedstawiciele opozycyjnego Prawa i Sprawiedliwości wstrzymali się od głosu. Pozostałych czternastu obecnych na sesji poparło uchwałę.

(ALG)