Budżetowa proteza na przetrwanie

Ta redukcja to efekt negatywnej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej na temat projektu. - Wszystkie zmiany, jakie wprowadziliśmy do planu, były konsultowane z RIO. Dlatego mam nadzieję, że jej opinia będzie pozytywna - mówi skarbnik Danuta Migas.

Największa zmiana po stronie dochodów dotyczy zmniejszenia o 1,5 mln złotych kwoty planowanej ze sprzedaży udziałów w spółce Giełda Rolna Ek-Rol. Do tej pory zakładano pozyskanie z tego źródła 5 mln złotych. Teraz jest to 3,5 mln. Założono, że gmina nie sprzeda wszystkich swoich udziałów, a jedynie ich część. Poza tym o 250 tys. zmniejszono dochód z PIT, co również było zaleceniem RIO.

Gmina zrezygnowała na razie z emisji obligacji na kwotę 1,3 mln złotych.

W budżecie utrzymano największą inwestycję, czyli dokończenie budowy krytej pływalni. Różnica polega jednak na tym, że teraz na ten cel zaplanowano wydać 5,2 mln zł, czyli o 2,8 mln mniej niż pierwotnie. Jak wyjaśnia Danuta Migas, gmina liczy, że inwestycję uda się skończyć w terminie (tj. do 30 czerwca), natomiast część płatności zostanie przełożona na rok następny. Na pozostałe inwestycje pozostało już bardzo niewiele: po 100 tysięcy na budowę placu zabaw w Kościelcu i rozbudowę wodociągu.

Wydatki bieżące z kolei zostały pomniejszone o 250 tys. Największe cięcie (200 tys.) ma dotyczyć administracji. O 50 tys. mniejsza będzie dotacja dla ochotniczych straży pożarnych.

W sumie dochody tegorocznego budżetu zostały ustalone na poziomie 46,8 mln zł, natomiast wydatki są o 70 tysięcy mniejsze. Zadłużenie gminy na koniec ubiegłego roku to 25,2 mln zł.

Na sesji budżetowej wielkiej dyskusji już nie było. - Niestety, wszystkie moje przewidywania co do budżetu się sprawdziły. Teraz burmistrz stara się posklejać to, co przygotował poprzednik. Nie można się jednak oszukiwać: to jest tymczasowa proteza zrobiona tylko po to, żeby było na czym pracować w ciągu roku - ocenił uchwałę radny Paweł Sroga.

Z taką oceną zgodził się zresztą burmistrz Grzegorz Cichy. - To prawda, że jest to proteza. Projekt powstał jednak jeszcze przed I turą wyborów i nie mogliśmy przygotować budżetu autorskiego. Od początku było jasne, że pewnych założonych dochodów nie da się uzyskać. Mimo to dzisiaj proszę o jego przyjęcie.

Radni apelu posłuchali. Uchwała budżetowa została podjęta jednogłośnie. Przy okazji radni podjęli uchwałę, dzięki której możliwe ponowne wystawienie na sprzedaż działki przy ul. Kopernika. Przypomnijmy, że rada poprzedniej kadencji, na swojej przedostatniej sesji, zablokowała taką możliwość. - Gmina potrzebuje dochodów. Jeżeli chcemy budować basen, musimy mieć za co. Pytałem swoich urzędników, jaką mamy w tej chwili ofertę dla inwestorów. Okazuje się, że praktycznie nie mamy żadnej - powiedział burmistrz.

Działka ma zostać wystawiona na przetarg już po raz piąty. Wcześniej nie znaleźli się nabywcy. Jej wartość określona przez rzeczoznawcę to 1,132 mln złotych. Dla nieruchomości zostały wydane dwie decyzja o warunkach zagospodarowania terenu (na budownictwo mieszkaniowe i centrum medyczne). Ostatecznie zainteresowani zrezygnowali z zakupu.