Trener Krzysztof Bukalski FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Dalin w ostatnich trzech miesiącach prowadziło aż czterech trenerów. Na początku maja Marcina Gędłka zmienił... 25-letni Krzysztof Korek, którego w lipcu zastąpił wspomniany Wojtunik, a tego przed weekendem "zluzował" Bukalski.
Dlaczego nieoczekiwanie odszedł Wojtunik? - Trener Wojtunik złożył rezygnację w ubiegłym tygodniu - ze względów zawodowych i osobistych. Nie mam o to pretensji do niego, bo chciał pomóc drużynie - wyjaśnia prezes Dalinu Zbigniew Lijewski. I dodaje: - Z trenerem Bukalskim porozumieliśmy się szybko. Trwało to kilkadziesiąt minut.
Bukalski ma za sobą bogatą karierę zawodniczą. Grał m.in. w Hutniku Kraków, KRC Genk, Wiśle Kraków, GKS Katowice i Górniku Zabrze. W latach 1995-1998 wystąpił 17 razy w reprezentacji Polski, zdobył 2 gole. Jako szkoleniowiec prowadził: Kmitę Zabierzów, Przebój Wolbrom, Lotnika Kryspinów i Garbarnię Kraków. Rok temu stracił funkcję trenera "Brązowych". Co robił od tego czasu? - Jeździłem na mecze, obserwowałem grę. Nie rozstałem się z piłką - mówi. Był bliski podjęcia pracy w Janinie Libiąż, ale ostatecznie nie podjął się tam nowego zadania.
Przyznaje, że Dalinu nie obserwował wcześniej w akcji, ale szybko nadrabia wiedzę o zespole. Ma już za sobą pierwsze zajęcia z nowymi podopiecznymi i sprawdzian. Wie, że czeka go bardzo trudne zadanie, gdyż zespół został mocno osłabiony (jeszcze w trakcie rundy wiosennej poprzedniego sezonu klub opuściło kilku graczy). Wcale go to jednak nie przeraża. Powoli kompletuje nową kadrę.
- Jestem "na telefonie" z ośmioma zawodnikami. Drużyna będzie się zmieniać dzień po dniu. Postaramy się ją "złożyć" do końca sierpnia i wzmocnić w zimie. Jest w niej mało doświadczonych graczy, większość to juniorzy - tłumaczy Bukalski.
Były trener Garbarni nie ukrywa, że chce ściągnąć (wypożyczyć?) paru swoich podopiecznych z tego klubu. W Dalinie treningi podjęli bramkarz Martin Szwiec (wiosną był czwartym golkiperem w Garbarni) i obrońca Adrian Piechówka (wiosną grał w Przeboju Wolbrom). - Mamy w drużynie, licząc także Szwieca, trzech bramkarzy. Jeden z nich będzie musiał odejść - precyzuje Bukalski.
Myślenicki szkoleniowiec zdradza, że chciałby zbudować drużynę, której liderem byłby napastnik Michał Górecki. Ten ostatni grał w Dalinie przez kilka lat, a ostatnie dwa sezony spędził w Stali Rzeszów. - Chciałbym, żeby drużyna potrafiła wykorzystać jego walory - podkreśla Bukalski.
Do dużych roszad w drużynie przed nowymi sezonami zdążył się już przyzwyczaić prezes Lijewski. - Co roku mamy problemy ze skompletowaniem kadry - przyznaje szef Dalinu.
Tworzenie ekipy niemal od nowa wymaga czasu i cierpliwości. - Prezes Lijewski dał mi na to czas, mogę też oczekiwać cierpliwości ze strony klubu - zapewnia nowy trener Dalinu.
Jerzy Filipiuk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?