Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bukowno. Napisała bajki dla dzieci chorych na nowotwory

Katarzyna Sipika-Ponikowska
Katarzyna Sipika-Ponikowska
Magdalena Kubańska
Książka "Magiczne życzenia" Danuty Majcher ma trafić do małych pacjentów 12 klinik w całej Polsce. Zilustrować pomogli ją młodzi mieszkańcy Bukowna i okolicy.

Danuta Majcher, emerytka z Bukowna napisała książkę z bajkami dla dzieci przebywających na oddziałach onkologicznych. Teraz zbiera pieniądze na jej wydanie. Potrzeba jeszcze 8 tys. zł.

Pani Danuta sama jest chora i wie, jak ważne jest czasem skierowania myśli na inne tory, by odwrócić uwagę od bólu. Pomysł napisania książki narodził się pewnej nocy w lutym 2016 r. Pani Danuta ma problemy z kręgosłupem, jest po dwóch porażeniach, ma niesprawną lewą nogę. - Tamtej nocy przewróciłam się na bok i poczułam ogromny ból. Nie mogłam się ruszyć. Męża nie było w pokoju. Nie miałam przy sobie telefonu. Bałam się, że to kolejne porażenie - wspomina kobieta.

Nie wiedziała, co robić, a ból był nie do zniesienia. Postanowiła więc myśleć o czymś pozytywnym, wesołym. Zaczęła sobie przypominać psikusy córek. - Jak były małe bardzo rozrabiały. Film można by o tym nakręcić - śmieje się pani Danuta. Trzy godziny trwało nim stopniowo przewróciła się na plecy, potem usiadła, aż wreszcie wstała z łóżka. - Dobre myśli mi pomogły. Wtedy pomyślałam, że dzieci leczące się na oddziałach onkologicznych cierpią codziennie i warto ich myśli skierować na inne tory. Ból nie zniknie, ale może dziecko nie będzie wtedy czuło żalu i tęsknoty - mówi rozmówczyni.

Tak zaczęło się pisanie bajek do książki „Magiczne życzenia”. Stworzenie 15 opowieści zajęło kilka dni. Pomysły same przychodziły do głowy. Bohaterami utworów są dzieci i zwierzęta, a także elfy, wróżki czy magowie. W dwóch pojawia się wózek inwalidzki. Oczywiście opowieści mają szczęśliwe zakończenie, żeby mali czytelnicy uwierzyli, że cuda się zdarzają.

Wartość książki jest tym większa, że ilustracje do niej wykonały także dzieci, w wieku od 7 do 18 lat, z Bukowna i okolic. - Były przeszczęśliwe, że mogą rysować dla swoich chorych rówieśników - podkreśla Danuta Majcher. Dwie opowieści nie mają obrazków po to, żeby przyszli czytelnicy sami mogli je zilustrować.

Książkę (300 egzemplarzy) już planuje wydać Miejski Ośrodek Kultury w Bukownie, który wyłoży na to część potrzebnych pieniędzy. Resztę autorka musi zebrać sama. Brakuje jeszcze 8 tys. zł. Jeśli ktoś jest w stanie pomóc finansowo, może kontaktować się z MOK w Bukownie. - W międzyczasie napisałam już kolejne 23 bajki. Jeśli te się spodobają, może wydam drugą taką książkę - mówi pisarka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bukowno. Napisała bajki dla dzieci chorych na nowotwory - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski