Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bukowno. Nie powstanie centrum logistyczne. Ekolog chce, by było jezioro

Katarzyna Sipika-Ponikowska
Katarzyna Sipika-Ponikowska
Stawy osadowe
Stawy osadowe ZGH Bolesław
Według Stowarzyszenia Zielony Ring Przemszy, odpadki z ZGH Bolesław są niezwykle toksyczne. Żadne instytucje nie potwierdzają jego słów, a ZGH zamierza wyciągnąć konsekwencje.

Na terenie wyrobiska po byłej piaskowni w Bukownie miało powstać centrum logistyczno- magazynowe Zakładów Górniczo-Hutniczych „Bolesław”. Po protestach Stowarzyszenia Zielony Ring Przemszy wycofano się jednak z budowy.

ZGH „Bolesław” zwróciło się o wydanie decyzji środowiskowej dla inwestycji w pierwszej połowie 2016 r. Wyrobisko miało zostać zasypane odpadami po stosownej obróbce ołowiu i cynku. Na tak przygotowanym terenie miała powstać zabudowa - między innymi nowoczesna namiarownia wsadu.

Cała procedura trwała ok. roku. W kwietniu 2017 r. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska określiła warunki realizacji przedsięwzięcia. W maju sprawą zainteresowało się Stowarzyszenie Zielony Ring Przemszy, które zdecydowanie sprzeciwiło się inwestycji.

- Odpady zawierają całą tablicę Mendelejewa, głównie ołów i kadm. Są toksyczne i trujące - uważa Stefan Piętka, wiceprezes Związku Stowarzyszeń Zielony Ring Przemszy. Jego zdaniem zasypanie wyrobiska 4 mln ton odpadów niebezpiecznych doprowadziłoby do zatrucia wód podziemnych. - Tym bardziej że w tym miejscu znajduje się główny zbiornik wody pitnej Olkusz -Zawiercie - podkreśla ekolog.

Sprawa w prokuraturze

Stefan Piętka zarzuca instytucjom, takim jak Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olkuszu czy Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie fałszowanie dokumentów. Zgłosił sprawę do Prokuratury Rejonowej w Olkuszu. Ta odmówiła jednak wszczęcia postępowania wobec braku dowodów dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa.

- Chcieliśmy wyłączenia olkuskiej prokuratury z postępowania, bo ZGH ma w rejonie olbrzymie wpływy, ale nikt nas nie posłuchał. Teraz skierowaliśmy sprawę do prokuratury krajowej - mówi Piętka. - Mafia urzędnicza chce zatruć wodę i nikt w tej sprawie nie reaguje. Burmistrz Bukowna, radni miejscy, posłowie mają gdzieś prawa mieszkańców - przekonuje.

Postępowanie umorzone

Burmistrz Bukowna, Mirosław Gajdziszewski wyjaśnił podczas ostatniej sesji rady miasta, że zawiesił postępowanie wydania decyzji środowiskowej do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Wznowił je w sierpniu, ale kilka dni później ZGH „Bolesław” złożyły pismo wycofujące wniosek o wydanie decyzji. Postępowanie zostało więc umorzone. (Szczegółowy wykaz prowadzonych czynności został zamieszczony na stronie internetowej Urzędu Miasta w Bukownie.)

- Odłożyliśmy w czasie realizację tego przedsięwzięcia, ponieważ uzyskaliśmy zgodę na budowę nowoczesnej hali wanien i namiarowni wsadów dla huty - wyjaśnia Bogusław Ochab, prezes ZGH „Bolesław”. - I to jest dla nas dzisiaj priorytetowe zadanie, tym bardziej że budowa bazy logistycznej na terenie wyrobiska kosztowałaby ok. 30 mln zł. Teraz to może poczekać, pieniądze zostaną przeznaczone na pilniejsze potrzeby - wyjaśnia prezes.

Jednocześnie zaprzecza zarzutom Stefana Piętki. - Te odpady nie są niebezpieczne. To nic innego, jak zmielona ruda o bardzo niskiej zawartości cynku i ołowiu. Jest to więc ten sam materiał, co wydobyty z kopalni, lecz pozbawiony w znacznej części minerałów użytecznych - zaznacza. - Zgodnie z przepisami ustawodawstwa środowiskowego, można stosować te odpady do rekultywacji terenu. Nieprawdą jest, że inwestycja mogłaby doprowadzić do skażenia środowiska. Odpady umieszcza się w wyrobisku na nieprzepuszczalnej warstwie, która chroni przed infiltracją wód opadowych - mówi Bogusław Ochab.

Jezioro w wyrobisku

Zdaniem Stefana Piętki, wyrobiska, takie jak to w Bukownie, nie powinny być zasypywane, tylko zalewane wodą. Za przykład podaje Pogorię w Dąbrowie Górniczej czy jeziorko w lesie w Bukownie w wyrobisku gliny. To ostatnie też miało być zasypane.
- Dzięki mojej interwencji, mamy piękne miejsce - podkreśla Piętka. - Teraz też zrobię wszystko, żeby nie dopuścić do zasypania tego terenu. Tu chodzi o nasze życie i zdrowie - zapowiada ekolog.

WIDEO: Bogusław Ochab, prezes ZGH „Bolesław” o najbliższych planach inwestycyjnych

Autor: Katarzyna Ponikowska, Gazeta Krakowska

Rozmowa z Bogusławem Ochabem, prezesem ZGH „Bolesław”

Powstająca hala wanien ma być jedną z najnowocześniejszych na świecie.

Bogusław Ochab: Istniejąca hala wanien została wybudowana w 1956 r. Konieczna jest budowa nowej. Jej nowoczesność polegać będzie na innowatorskiej technologii, która pozwoli w przyszłości przy braku własnych surowców stosować nawet do 50 proc. materiałów wsadowych pochodzących z recyklingu.

Nasi konkurenci stosują 10-20 proc. takiego wsadu. Do 2005 r. wsad do produkcji cynku w hucie pochodził z kopalń ZGH Bolesław. W obecnej chwili jest ok. 45 proc. koncentratów własnych, 30 proc. importowanych, a pozostałą część stanowi surowiec z recyklingu. Stąd budowa nowej hali jest optymalnym rozwiązaniem w aspekcie wyczerpywania się zasobów rud i likwidacji kopalni w rejonie olkuskim.

Skąd w takim razie bierze się resztę materiału do produkcji cynku?

- ZGH Bolesław kupuje materiał do produkcji cynku z różnych źródeł. Są to koncentraty sprowadzane głównie z krajów bałkańskich i Skandynawii, a resztę pozyskujemy z recyklingu. Kiedy kopalnia zakończy działalność i rozpocznie się trudny proces jej likwidacji, musimy posiadać odpowiednie miejsce do magazynowania tych koncentratów. A że musimy tego wsadu kupować coraz więcej, stąd też konieczność budowy tzw. „namiarowni” wsadu. Będzie to kluczowy element adaptacji huty do samodzielnego funkcjonowania.

Kiedy nowe obiekty będą gotowe i jaki jest koszt budowy?

- Obecnie trwają prace projektowe nowej hali wanien. Chcemy, żeby funkcjonowała ona już pod koniec 2019 r. Koszt inwestycji to kwota 260 mln zł. Budowę namiarowni podzieliliśmy na dwa etapy. Pierwszy etap gotowy będzie pod koniec 2018 r. Docelowo namiarownia wsadów ma pomieścić 40 tys. ton koncentratu i kosztować 40 mln zł.

Jak pan odnosi się do zarzutów, że ZGH „Bolesław” chce zatruć wodę?

- Nigdy zamiarem ZGH Bolesław nie było i nie jest zanieczyszczenie wód podziemnych. Jesteśmy świadomi, że zakłady nigdy nie będą obojętne dla środowiska, ale naszym zadaniem jest minimalizować i eliminować negatywne oddziaływanie na środowisko. ZGH Bolesław działa zawsze zgodnie z obowiązującym prawem, a polityka środowiskowa skierowana jest na ochronę obszaru, na którym prowadzi działalność. Przeznaczamy na ten cel znaczne środki finansowe.

Zielony Ring Przemszy powołuje się na opinie fachowców, że wasze odpady są toksyczne.

- Pan Stefan Piętka nie przedstawił żadnych naukowych opinii, analiz czy badań na ten temat. Zarzuty nie były poparte jakimikolwiek danymi. Raczej wynikały one, jak sądzę, z osobistych odczuć czy przemyśleń. Próby merytorycznych rozmów czy też wspólnego wypracowania konsensusu ze stowarzyszeniem zakończyły się fiaskiem. Nie do przyjęcia dla nas jest fakt, że zrobiono ZGH Bolesław dużo zła, używając w argumentacji nieprawdziwych informacji.

ZGH Bolesław są częścią giełdowej grupy kapitałowej. Współpracujemy z wieloma podmiotami w Europie i cieszymy się autorytetem w dziedzinie wdrażania nowych technologii i ochrony środowiska. Na pewno nie pozwolimy na bezpodstawne próby podrywania prestiżu naszej firmy i podejmiemy odpowiednie działania.

WIDEO: Nie powstanie centrum logistyczne przy ZGH „Bolesław”

Autor: Katarzyna Ponikowska, Gazeta Krakowska

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bukowno. Nie powstanie centrum logistyczne. Ekolog chce, by było jezioro - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski