Strażacy informację o pożarze dostali około godziny 20.30. Ogień został opanowany, ale w pomieszczeniach wciąż jest dużo dymu - Oddymianie jest trudne, gdyż pożar wybuchł na poddaszu i dostęp nie jest łatwy - tłumaczył dyżurny poznańskich strażaków.
- Obecnie jesteśmy na etapie szacowania strat - mówi dr Rafał Staszewski, zastępca kanclerza do spraw szpitali klinicznych i rozwoju Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. - Do niewielkiego pożaru doszło w jednym z pomieszczeń centrali klimatyzacyjnej. Tliły się kable, więc większych strat nie było, ale trzeba dokładnie sprawdzić wszystkie systemy wentylacji i klimatyzacji. Ważne, że systemy zadziałały - została zawiadomiona straż pożarna, otworzyły się klapy przeciwdymowe. Oddymianie budynku trwało kilka godzin.
(Film dzięki uprzejmości Czytelnika)
AKTUALIZACJA
Akcja zakończyła się około godziny 23.40
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?