Burmistrz Alteny zaatakowany przez nożownika. Andreas Hollstein to zwolennik przyjmowania imigrantów

Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem w barze z kebabem w Altenie. Napastnik, którego tożsamości nie ujawniła na razie niemiecka policja, rzucił się na Andreasa Hollsteina i ugodził go 30-centymetrowym nożem w szyję. Cytowani przez niemieckie media świadkowie relacjonowali, że nożownik krzyczał krytyczne uwagi pod adresem polityki imigracyjnej burmistrza. Jak podaje BBC, mężczyzna był najprawdopodobniej pijany.

57-letni polityk powiedział we wtorek na konferencji prasowej, że napastnika obezwładnił właściciel baru Demir Abdullah oraz jego syn Ahmet. Żona Demira Abdullaha zadzwoniła z kolei na policję i pogotowie. – Jestem pewny, że gdyby nie oni, już bym nie żył – powiedział Hollstein, który wyszedł już ze szpitala. Rana w szyję została szybko opatrzona przez lekarzy, a jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Śledztwo w sprawie ataku wszczęła już policja, a premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet powiedział, że „według służb bezpieczeństwa motyw ataku był polityczny”.

Czytaj także: Niemcy będą płacić imigrantom, którzy zrezygnują ze starania się o azyl. Powstał specjalny fundusz

Atak potępiła już kanclerz Niemiec Angela Merkel, do której partii, Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), należy Hollstein. „Jestem oburzona zamachem na burmistrza Andreasa Hollsteina i odczuwam ulgę, że jest on już z powrotem ze swoją rodziną. Dziękuję wszystkim, którzy udzielili mu pomocy”, napisała szefowa niemieckiego rządu na Twitterze. „Nigdy nie możemy tolerować ataków na ludzi, którzy po prostu pomagają innym. Nasze państwo nie może akceptować nienawiści i przemocy”, brzmiał z kolei post ministra obrony Heiko Maasa. Jak przypomina BBC, do podobnego ataku doszło w październiku 2015 r., kiedy burmistrz Kolonii Henriette Reker, również członkini CDU, została zaatakowana przez mężczyznę z nożem, którzy także nie zgadzał się z otwartą polityką imigracyjną partii.

Czytaj także: Populizm, nacjonalizm, domieszka faszyzmu. Skrajna prawica w Europie ma się dobrze

Polityka imigracyjna kanclerz Angeli Markel dzieli bowiem niemieckie społeczeństwo. W latach 2015-2016, kiedy kryzys imigracyjny był w swojej największej fazie, jej rząd przyjął ponad milion ludzi, głównie muzułmanów. Wielu z nich znalazło nowe domy właśnie w Altenie, której burmistrzem jest Andreas Hollstein. Jak podaje niemiecka telewizja ARD, władze 17-tysięcznej miejscowości starają się umieszczać imigrantów w normalnych blokach mieszkalnych, a nie w hostelach dla imigrantów. W maju Altena otrzymała międzynarodową nagrodę za zasługi dla integracji obcokrajowców.

Czytaj także: Do Europy zbliża się druga fala uchodźców. ONZ ostrzega

We wrześniowych wyborach partia Angeli Merkel wypadła gorzej niż przewidywano, a komentatorzy upatrzyli przyczynę właśnie w polityce imigracyjnej, krytykowanej przez wielu Niemców. Mimo że kanclerz utrzymała się u władzy, antyimigracyjna i nacjonalistyczna partia Alternatywa dla Niemiec zdobyła w parlamencie aż 94 miejsca.