Burmistrz Niepołomic: „To był skok na kasę!”. Mocne słowa oraz wyliczenia na sesji Rady Miejskiej

FLESZ - Czego szukaliśmy w internecie w 2020 roku?

Ostre słowa padły podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, w dyskusji nad budżetem gminy na 2021 rok. Mocna opinia oraz wyliczenia przedstawione przez burmistrza Niepołomic były odpowiedzią na zarzuty, które skierował pod jego adresem radny Waldemar Juszczyński (radny niezależny, wybrany z listy Prawa i Sprawiedliwości), odwieczny antagonista Romana Ptaka.

Radny Juszczyński zarzucił burmistrzowi Ptakowi m.in., że jego pierwszą decyzją po powrocie na stanowisko (miało to miejsce 30 września 2020 roku – red.) było powołanie drugiego wiceburmistrza.

- Jest to decyzja która nie służy interesowi mieszkańców, ponieważ dotyczy środków budżetowych i to przy wzrastającym zadłużeniu gminy. Idzie tu o 100 tys. zł wynagrodzenia (w skali roku). Nie ma takiego przypadku w okolicy, by w gminie o podobnej liczbie mieszkańców było dwóch zastępców. Powołanie drugiego zastępcy to rodzaj zabezpieczenia na wypadek, kiedy burmistrz i pierwszy zastępca zostaną uznani za winnych w procesie karnym. Drugi zastępca będzie mógł przejąć wtedy funkcję wiceburmistrza, a premier nie będzie miał podstawy do powołania komisarza

– twierdził Waldemar Juszczyński.

Do listy swych zarzutów wobec Romana Ptaka dodał on także m.in. „zatrudnienie w urzędzie z pieniędzy podatników jako głównego specjalistę ds. nadzoru właścicielskiego i kontroli dokumentów w spółkach komunalnych” Małgorzaty Nieścieruk, byłej prezes spółki Wodociągi Niepołomice (odwołano ją w styczniu 2020 roku).

Burmistrz Niepołomic odniósł się do tych zarzutów w trybie ad vocem.

- Mówi pan o gospodarności i dobrym zarządzaniu. A gdzie pan był jak z „Wodociągów” wyrzucano ludzi (…..) którzy lata tam pracowali? Gdy tak zmieniono umowę spółki, że pozbawiono gminę nad nią kontroli? Gdy obsadzono kolesiami z Tarnowa kolejne stanowiska w „Wodociągach”?. Wtedy pan im klaskał… To ja panu wyliczę ile to kosztowało gminę i jaki były ich wynagrodzenia

– powiedział Roman Ptak.

Jak podał burmistrz Niepołomic, prezes „Wodociągów” z nadania PiS Przemysław Bęben za dziesięć miesięcy pracy (styczeń – październik 2020) otrzymał 192 tys. zł. Natomiast Rada Nadzorcza „Wodociągów” (zmieniona z końcem grudnia 2019) zarobiła w tym okresie łącznie 102 tys. zł, a prokurent zatrudniony w spółce przez cztery miesiące (lipiec – październik 2020) - 38 tys. zł.

- Pani kierownik Jednostki Realizującej Projekt otrzymała za osiem miesięcy pracy (kwiecień – październik 2020) – 73 tys. zł. Radca prawny, zatrudniony od początku 2020 roku do listopada - 113 tys. zł. A, był przecież jeszcze doradca techniczny – za 107,6 tys. zł. Pensje i odprawy dla nich kosztowały gminę w sumie 810 tys. zł. Akcję jaką wykonaliście w niepołomickich „Wodociągach” można nazwać jednym kryptonimem: „skok na kasę”

- stwierdził Roman Ptak.

- Policzymy, ile kosztowała ta wasza zabawa w zarządzanie gminą: 800 tys. zł „na Wodociągach” oraz 600 tys. zł na utrzymanie zamku w tym roku i milion złotych w roku 2021 (1 kwietnia 2020 postawiono w stan likwidacji Fundację Zamek Królewski w Niepołomicach, która 1998 roku utrzymywała zamek; teraz musi robić to gmina – red.). Czyli razem 2,5 mln zł. Pan jest „specjalistą” od nakładek i asfaltów (do radnego Juszczyńskiego – red.), cały czas mówi pan o tym ile moglibyśmy dróg zrobić. To proszę sobie policzyć ile dróg można było wyremontować za te 2,5 mln zł

- wyliczył burmistrz Niepołomic.

Grudzień 2019: zarzuty dla burmistrza Niepołomic w sprawie dotyczącej budowy szkoły na osiedlu Jazy. Styczeń 2021: wciąż nie ma aktu oskarżenia

Podczas tej dyskusji Roman Ptak odniósł się także do sprawy sądowej, w której usłyszeli zarzuty on i jego zastępca Adam Twardowski.

To jest powszechnie wiadome. Nie ukrywam tego, że 13 miesięcy temu postawiono mi zarzuty prokuratorskie w związku z wyborem autora koncepcji Szkoły Podstawowej na Jazach. I minął ponad rok, i co? Nadal nie ma aktu oskarżenia. Domyślam się, że taki akt zostanie mi niedługo przedstawiony, bo odkąd nie ma w Niepołomicach partyjnego namiestnika (komisarza z PiS – red.), to już nie ma interesu przeciągania tej sprawy… I bardzo dobrze, bo będzie okazja, by stanąć przed sądem i bronić swego dobrego imienia. Nadal uważam że nic złego nie zrobiłem i prawidłowo zinterpretowałem ustawę o zamówieniach publicznych. A ze szkoły na Jazach jestem dumny. Powstała w niewiele ponad rok i uczy się w niej dziś ponad 500 dzieci

– powiedział burmistrz Niepołomic.

Przypomnijmy, że burmistrz Niepołomic Roman Ptak i jego zastępca Adam Twardowski powrócili do pracy 30 września 2020 roku, po 299 dniach zawieszenia w czynnościach służbowych. Taki środek zapobiegawczy zastosowała wobec nich prokuratura w związku ze sprawą dotyczącą budowy szkoły na os. Jazy, jednak 29 września 2020 Sąd Rejonowy w Katowicach uchylił „zawieszenie”.

W okresie od 18 grudnia 2019 do 29 września 2020 gminą Niepołomice zarządzał komisarz z PiS.