- Z reguły każdy, kto decyduje się na start w wyborach, na przykład na burmistrza, jest pewny wygranej. Pan też?
- Nie znam tej reguły. Nie podchodzę do mojego kandydowania w kategoriach sportowych. Kandyduję na stanowisko burmistrza, bo uważam, że wiem, jak wyprowadzić Miechów z wieloletniego marazmu. Wierzę, że moja propozycja programowa zyska duże wsparcie u miechowian.
- Co takiego się stało, że jeszcze cztery lata temu współtworzył Pan program wyborczy Krzysztofa Świerczka, a dziś jest Pan jednym z jego kontrkandydatów?
- Ja współtworzyłem program wyborczy Prawa i Sprawiedliwości dla Miechowa. Krzysztof Świerczek zobowiązał się go realizować. Niestety, sprzeniewierzył się nie tylko programowi, ale i zasadom obowiązujących w naszej partii. Program pozostał nadal aktualnym wyzwaniem, któremu - jeżeli tak zdecydują wyborcy - ja postaram się sprostać.
- Kandydat Prawa i Sprawiedliwości miał bardzo dobry wynik w ostatnich wyborach prezydenckich. Wybory samorządowe rządzą się trochę innymi prawami. Mimo to myśli Pan, że szyld partii pomoże uzyskać Panu lepszy wynik?
- To nie taktyka i kalkulacja polityczna zadecydowała o szyldzie, pod którym startuję. Jestem człowiekiem o jasnych i trwałych poglądach, o czym świadczy cała moja droga życiowa, zaczynając od działalności w antykomunistycznej opozycji, poprzez współtworzenie lokalnych struktur pierwszej "Solidarności" i udział w ruchu Komitetów Obywatelskich, po budowanie - we współpracy z posłem Zbysławem Owczarskim - powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości.
- Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na burmistrza?
- Miechów zasługuje na to, by w pełni wykorzystać szanse, które stwarza sytuacja dynamicznie rozwijającego się kraju, funkcjonującego w strukturach Wspólnoty Europejskiej. Uważam, że posiadam odpowiednie doświadczenie i wiedzę, by te szanse dostrzec i we współpracy z aktywnie uczestniczącymi w przemianach miechowianami wykorzystać. Szczególny nacisk kładę tutaj na postulat aktywności coraz szerszych i coraz lepiej zorganizowanych grup mieszkańców naszego miasta. Burmistrz to w moim przekonaniu nie superszeryf, ale osoba umiejąca budzić aktywność, realizująca uzgodnione i skonsultowane cele.
- Jakie widzi Pan sukcesy, a jakie porażki rządzących miastem i gminą w tej kadencji?
- Najlepszą odpowiedzią będzie zestawienie zamierzeń z efektami. Jak miało być:
Przede wszystkim sposób sprawowania rządów. Pełna przejrzystość, rzetelna i pełna informacja, profesjonalizm w zarządzaniu, manifestujący się przede wszystkim jasnością zakładanych celów, ich skonsultowaną z mieszkańcami kolejnością, planowym uporządkowanym i dobrze zorganizowanym działaniem.
Środki unijne - to miał być priorytet w zakresie pozyskiwania źródeł finansowania zadań.
Miało być bez kumoterstwa, po konsultacjach, na uczciwych zasadach - bez cienia niejasności i podejrzeń.
Miał być rozmach, budzenie aktywności, miała być burza mózgów - wspólne decydowanie i działanie. Miało być porozumienie współpraca, zgoda.
Burmistrz to miała być osoba inspirująca i koordynująca jak najszerszą aktywność, osoba otwarta na różne pomysły podejmująca uzgodnione jak najszerzej decyzje.
- A co wyszło?
- Niestety - mówię to z dużą przykrością - wyszła karykatura. Jeżeli w zarządzaniu szkołą tak bardzo nie raziły arbitralne, nie do końca przemyślane i skonsultowane decyzje, to w przypadku zarządzania gminą - już było nieszczęście.
Jeżeli w szkole można było przejść do porządku dziennego nad zbyt pochopnie rzuconymi słowami, na rozmijaniu się tych słów z rzeczywistością, to w przypadku burmistrza jest to już kompromitacja.
Zamiast diagnozy i rzetelnej oceny stanu gminy, jej potrzeb i zagrożeń - otrzymaliśmy chaotyczne działania, miotanie się między skrajnościami. Praktyczne w trakcie tej kadencji nie rozwiązano żadnego problemu w sposób całościowy. Mieliśmy wszystkiego po trochę. Trochę chodników, trochę kanalizacji, trochę remontów kotłowni i bardzo dużo niezbyt wyszukanego "PR".
- Jakie problemy - Pana zdaniem - wymagają natychmiastowych rozwiązań?
- Przede wszystkim infrastruktura, obwodnica wschód - zachód i pływalnia. Kompleksowe rozwiązanie problemu podawania ciepła, podłączenie nowego ujęcia wody do sieci wodociągowej, kompleksowa wymiana tej sieci, pozbycie się wreszcie azbestowych rur kanalizacyjnych, budownictwo komunalne, a właściwie ratowanie zasobów komunalnych. Miasto coraz bardziej dusi się od tranzytowego ruchu drogowego. Jest coraz niebezpieczniej. Nie wystarczy czekać na Zarząd Dróg Wojewódzkich. Potrzebna jest aktywność miasta. No i - co będzie niezwykle trudne - kontynuowanie budowy krytej pływalni.
- To największa, rozpoczęta kilka miesięcy temu, inwestycja. Myśli Pan, że jest jeszcze szansa, by pozyskać na ten cel jakieś konkretne pieniądze z zewnątrz?
- Moim zdaniem, będzie to niezwykle trudne. Najważniejsze to zbudowanie lokalnego porozumienia gmin i powiatu na rzecz finansowania i przyszłego użytkowania obiektu. Boję się, że bez takiego porozumienia kontynuowanie budowy będzie bardzo ryzykowne i niebezpieczne dla budżetu naszego miasta. Ta budowa jest w większości realizowana ze środków własnych. Te środki nie będą już mogły uczestniczyć w innych, ważnych dla miasta, projektach; nie będzie można ich zaangażować w programy unijne.
- Jeśli zostanie Pan burmistrzem, będzie Pan współpracował z władzami powiatu?
- Pytanie jest raczej retoryczne. Czy wyobraża sobie Pani rozwój miasta, rozwój regionu bez takiej współpracy? Uważam, że ta współpraca powinna być tak w wymiarze, jakości, jak i formach zdecydowanie pełniejsza, ściślejsza i bardziej partnerska niż dotychczas.
- Ubiegając się o ten urząd, ma Pan wizję dotyczącą funkcjonowania Urzędu Gminy i Miasta w Miechowie?
- Co do decyzji kadrowych, to są one wtórne do programu i dalece przedwczesne. Przez ponad trzydzieści lat pracy zawodowej kierowałem bardzo licznymi zespołami ludzkimi i - jak pamiętam - zwolniłem tylko jedną osobę: pewnego dyrektora szkoły, który pijany prowadził radę pedagogiczną.
MAGDALENA UCHTO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO