Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burza po decyzji Komisji Ligi po meczu Piast Gliwice z Górnikiem Zabrze

Krzysztof Kawa
W piłkarskim środowisku burza po decyzji Komisji Ligi, która ukarała walkowerem Piasta Gliwice za wtargnięcie jej kibiców na murawę boiska oraz zarazem… odebrała trzy punkty rywalowi, czyli Górnikowi Zabrze, z uwagi na fakt, iż fani tego klubu prowokowali tych, którzy wbiegli. Burza jak najbardziej zrozumiała, gdyż panowie z komisji Ekstraklasy SA chcą wprowadzić niebezpieczny precedens. Polegałbym on na tym, że punkty dosłownie rozpływałyby się w powietrzu. Byłyby odbierane jednym, ale de facto nie przyznawane drugim.

Trwa dyskusja i przerzucanie się argumentami rodem z piaskownicy z wiodącą frazą: „kto zaczął?”, czyli, czy najpierw wyłamano ogrodzenie, czy raczej wcześniej spalono pod drugiej stronie stadionu „zdobyczne” flagi. W sieci krążą filmiki, częściowo zmontowane, więc trudno na ich podstawie cokolwiek przesądzać, choć są i tacy, którzy z lubością to czynią.

Ukaranie organizatora przerwanego meczu finansowo, a rozrabiających kibiców obu drużyn zakazami stadio-nowymi nie podlega dyskusji. Ale co ze sportem? Co ze szlachetną rywalizacją w duchu fair play? Wróćmy do tych wartości, najlepiej odwołując się do zdrowego rozsądku. Skoro piłkarze obu klubów w niczym nie zawinili, dajmy im szansę, by mogli uczciwie zapracować na swoją zdobycz.

Wystarczy pozwolić im na powtórne rozegranie meczu przy pustych trybunach. Oczywiście zawodnicy Piasta woleliby kontynuować grę od 80. minuty, skoro właśnie w takim momencie, przy stanie 1:0, został on przerwany (ci, którzy nie interesują się piłką noż ną zapytają w tym miejscu, po co sympatycy gospodarzy przeszkodzili swoim pupilom w dowiezieniu prowadzenia dokońca - nie pytajcie, nikt tego nie rozumie, zapewne łącznie z nimi). Ale na to nie ma szans, jeśli mówimy o ponoszeniu konsekwencji za brak porządku na stadionie. To rozwiązanie daje też tę korzyść, że gracze Górnika, wychodząc ponownie na murawę, niczego nie dostaną za darmo; będą musieli się napocić, by zyskać trzy, albo chociaż jeden punkt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski