Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buspasem na motocyklu, rowerzyści rozczarowani

MARCIN WARSZAWSKI
Fot. Andrzej Wiśniewski
Fot. Andrzej Wiśniewski
W tym roku prezydent Krakowa zadziwił mieszkańców naszego miasta bardziej niż sam Mikołaj. Niespodziewanie ogłosił bowiem, że od 1 stycznia na pasy przeznaczone dla pojazdów komunikacji miejskiej i taksówek zostaną wpuszczeni także motocykliści.

Fot. Andrzej Wiśniewski

O TYM SIĘ MÓWI. Prezydent Krakowa zdecydował, że od nowego roku kierowcy jednośladów będą mogli jeździć legalnie buspasami. Ten przywilej otrzymali jednak tylko motocykliści.

- Dzięki takiemu rozwiązaniu ryzyko kolizji motocykla z samochodem zostanie znacznie zmniejszone - uzasadnia Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Urzędnicy zapewniają, że nie ma obaw o to, czy motocykle będą blokowały miejskie autobusy, gdyż poruszają się z taką samą lub większą od nich prędkością.

Z takiej decyzji cieszą się miłośnicy motorów. - Kraków słynie z konserwatyzmu, a w tym przypadku zdecydowano się promować prekursorskie w skali kraju rozwiązanie - chwali Szczęsny Filipiak z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Motocyklistów "Moto- -Autostrada". Wyraża także nadzieję, że inne polskie miasta pójdą śladem Krakowa.

Wiadomość o wprowadzeniu udogodnień dla motocyklistów dziwi natomiast krakowskie środowiska rowerowe. Cykliści zabiegali bowiem o umożliwienie im poruszania się po buspasach.

- Sympatia prezydenta Krakowa wobec motocyklistów to dość tajemnicza sprawa. Szkoda że najbardziej ekologiczny środek transportu, jakim jest rower, tak bardzo nie leży mu na sercu - komentuje Jakub Stępak ze Stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów. I przypomina, że w wielu miastach europejskich na buspasach jest miejsce dla wszystkich jednośladów - tych z silnikiem i tych napędzanych siłą mięśni.

Jak po raz kolejny potwierdzili wczoraj krakowscy urzędnicy, dla cyklistów na buspasach miejsca nie ma. Rzekomo są one zbyt wąskie, przez co rowerzysta jadący po buspasie spowalniałby i blokował przejazd pojazdom komunikacji miejskiej.

Zdaniem Marcina Hyły ze Stowarzyszenia Miasta dla Rowerów także w obecności motocykli na buspasach można dopatrzyć się negatywnych stron.

- Pusty pas to pokusa do rozwijania dużych prędkości na motorze, co może być nie tylko niebezpieczne, ale również zwiększy poziom hałasu - wskazuje Marcin Hyła. Niepokoi go także fakt, że nadal nie stworzono dla cyklistów alternatywnej trasy do śmiertelnie niebezpiecznych Alej Trzech Wieszczów.

Zdaniem motocyklisty Szczęsnego Filipiaka z "Moto- -Autostrady" ten rok był dobry dla wszystkich miłośników jednośladów. - Rowerzyści mają nowe kontrapasy i śluzy, a my zgodę na jazdę buspasami. Nie ma co szerzyć antagonizmów na drogach - kwituje Filipiak.

marcin.warszawski@dziennik.krakow.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski