Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Busy dojadą tylko na Kleparz. Po mieście - podróż z MPK

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Pasażerowie na nowo organizują sobie dojazd do pracy i szkoły
Pasażerowie na nowo organizują sobie dojazd do pracy i szkoły Fot. Barbara Ciryt
Od jutra busy dojeżdżające z podmiejskich gmin nie dowiozą pasażerów do ścisłego centrum Krakowa

Przystanek pod Galerią Krakowską będzie od jutra niedostępny dla przewoźników prywatnych i pasażerów busów. Dojadą tylko do Nowego Kleparza. Mieszkańcy, przewoźnicy i samorządowcy, m.in. z Krzeszowic i Zabierzowa obawiają się, że mieszkańcy tych okolic ucierpią najbardziej, bo dzieje się to podczas remontu linii PKP Kraków-Trzebinia.

Jak już pisał „Dziennik Polski”, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie tłumaczy, że zmiany są konieczne, m.in. ze względu na remont ul. Basztowej. A przewoźnicy uważają, że to tylko pretekst, aby wyrzucić ich poza centrum.

- Przy ograniczeniach, związanych z ruchem pociągów od strony Krzeszowic, mogliśmy przynajmniej busami dojechać do centrum Krakowa. Teraz to też zostanie uniemożliwione. Trzeba sobie opracować nową drogę dotarcia do pracy. Zintegrowanej komunikacji nie ma, jeśli chodzi o busy i autobusy oraz tramwaje MPK, to szkoda marzyć - mówi pan Władysław, dojeżdżający z gminy Krzeszowice.

Mieszkańcy obecnie docierają do wielu miejsc w Krakowie busami, bez konieczności przesiadania. Obawiają się, że po zmianach na dojazd do instytucji wojewódzkich, powiatowych, zakładów pracy, szpitali, szkół i uczelni będą tracili czas na przesiadki. Ten sam problem maja pasażerowie z gminy Zabierzów.

U burmistrza Krzeszowic, Wacława Gregorczyka, interweniowali przewoźnicy. Wystosował on oświadczenie, w którym zaznacza, że duże utrudnienia dla podróżnych spowoduje zakaz korzystania przez przewoźników z wielu przystanków przy węzłach przesiadkowych. - Niepokojące w przedstawionych zmianach jest m.in. nierówne traktowanie przewoźników prywatnych, prowadzących usługi transportu osobowego publicznego z przewoźnikami miejskimi. Uważam, że forma własności podmiotu gospodarczego nie może być podstawą do ograniczenia konkurencyjności, służącej optymalizacji kosztów - zaznacza Gregorczyk.

Krzeszowiccy radni podjęli apel, prosząc władze miasta Krakowa i szefów Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie, żeby wstrzymano się z reorganizacją do zakończenia remontu linii kolejowej, który jest przewidziany na połowę 2018 roku.

- Przy remoncie torów PKP naszych mieszkańców te zmiany dotkną podwójnie - mówi Adam Godyń, przewodniczący Radny Miejskiej w Krzeszowicach. Zaznacza, że wystosowane pisma i rezolucje nie przyniosły efektu. - Przyszła grzeczna odpowiedź od ZIKiT oraz wiceprezydenta Tadeusza Trzmiela, ale nie pozostawiająca złudzeń, że nasz głos ma jakiekolwiek znaczenie - mówi przewodniczący Godyń.

W gminie Zabierzów na razie skarg przewoźników nie było. - Jednak utrudnienia dotkną i naszych mieszkańców. Propozycja samorządu krzeszowickiego, żeby poczekać z reorganizacją komunikacji w Krakowie do zakończenia remontu kolei, była rozsądna. Bardzo szkoda, że nie wzięto pod uwagę tych dodatkowych utrudnień dla pasażerów - mówi Elżbieta Burtan, wójt Zabierzowa.

Problemy będą też mieli pasażerowie dojeżdżający od strony Wolbromia, Sułoszowej, Skały. - Część małych przewoźników wożących pasażerów z naszej gminy dojeżdżała tylko do Kleparza, ale przynajmniej dwie duże linie busowe docierały do Galerii Krakowskiej. Teraz wszyscy zostaną ulokowani na Nowym Kleparzu. Tam częstotliwość odjazdu już jest duża, więc organizacja ruchu może być trudna - mówi Tadeusz Durłak, burmistrz Skały.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 8

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski