Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buzia z okładki

MIGA
Syn państwa Ewy i Jacka Kotarów przyszedł na świat 1 stycznia minutę po północy w oddziale ginekologiczno-położniczym szpitala w Nowym Sączu. Swoje narodziny obwieścił krzykiem, kiedy za oknami rozlegały się wystrzały sztucznych ogni. W porodzie rodzinnym uczestniczył ojciec chłopca, który przez cały czas wspierał żonę. On też przeciął pępowinę swojego pierworodnego syna. Mateusz ważył 3,560 kg i mierzył 57 cm.

Mateusz 1 stycznia zdmuchnie jedną świeczkę na urodzinowym torcie

Mały sądeczanin Mateusz Kotara skończy roczek w Nowy Rok. Jest pierwszym Małopolaninem Anno Domini 2006.

- Mateusz miał się urodzić dopiero____13 stycznia - mówi mama chłopca Ewa Olchawa-Kotara. - Trzeba było jednak wcześniej zgłosić się doszpitala, bo miałam bardzo wysokie ciśnienie ilekarze musieli sprowokować poród. Wszystko poszło dobrze. Mateusz chowa się zdrowo irośnie jak nadrożdżach.
Rodzice pierwszego Małopolanina otrzymali wówczas od władz Nowego Sącza wydawnictwa albumowe i inne upominki, a dla synka matę edukacyjną oraz dużego pluszowego misia, który jest teraz ulubioną przytulanką Mateusza. Dostali też list gratulacyjny oraz dwa tysiące złotych od marszałka Małopolski. Było to drugie superbecikowe, ufundowane przez Urząd Marszałkowski. Pierwsze superbecikowe w takiej samej kwocie trafiło wówczas do rodziców chłopca - także Mateusza, który urodził się 1 stycznia o godz. 8.40 w szpitalu w Chrzanowie.
Mama małego sądeczanina przeznaczyła marszałkowskie becikowe na rzeczy niezbędne dla malucha. Roczny Mateusz, trzymając się kurczowo rąk mamy, stawia już odważnie pierwsze kroki po mieszkaniu. Wszystko go ciekawi.
- Szuflady należą do____niego - śmieje się Pani Ewa. - Mateusz jest dzieckiem pogodnym, oczkiem w____głowie całej naszej rodziny. Nie narzeka też nabrak apetytu. Rozwija się dobrze. Raczej nie choruje, ajeśli już, są to jakieś drobne infekcje. Ulubionym miejscem dozabawy jest łazienka. Dowanny, albo donocniczka powrzucać możnawówczas najprzeróżniejsze przedmioty. Frajda jest ogromna. Mateusz pokazuje już jednak odczasu doczasu swój charakterek.. Syn lubi podróżować, uwielbia się również fotografować. Ma mnóstwo zdjęć.
Jedno z nich znalazło się na okładce styczniowego numeru miesięcznika "Mamo to ja", który ukazał się w początkach grudnia. Podobizna pierwszego Małopolanina A.D. 2006 znajdzie się też niebawem na okładce miesięcznika "Rodzice".
- Mateusz wygrał konkursy "Dziecko na____okładkę", ogłaszane przez te czasopisma - przyznaje dumna mama. - Wybrałam kilka fotek iposłałam doredakcji. Wybrano właśnie je. Kiedy syn dorośnie, będzie mieć wspaniałą pamiątkę.
Państwo Kotarowie są pracującymi rodzicami. Ojciec Jacek prowadzi własną firmę, a mama chłopca pracuje w Karpackim Oddziale Straży Granicznej w Nowym Sączu. Kiedy nie ma ich w domu, wnukiem zajmuje się babcia Krysia - mama pani Ewy.
- Nasze życie rodzinne zmieniło się po____urodzeniu syna - przyznaje mama. - Teraz świat kręci się wokół niego.
Pierwszego stycznia mały Mateusz świętować będzie swoje pierwsze urodziny w gronie najbliższych. Będą prezenty, a na stole pojawi się tort z jedną świeczką.
(MIGA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski