Oczywiście, dzisiaj w modzie jest mieć. Mieć jak najwięcej pieniędzy, wspaniałe mieszkanie, nowe auto, najnowocześniejszy sprzęt elektroniczny, a czasem nawet nową lepszą żonę czy nowego lepszego męża. Na zastanawianie się nad „być” nie ma czasu ani ochoty. Zamiast „kim jestem’’ lepiej jest zapytać: „Panie mecenasie, to ile ja już jestem wart?” - jak zapytał pewien rasowy Amerykanin swego adwokata po udanej transakcji giełdowej.
Niektórym ludziom jednak posiadanie nie wystarcza. Pytają „A po co to wszystko?” i dalej: „KIM ja właściwie jestem?” Niektórym obiło się o uszy biblijne „miłuj bliźniego, jak siebie samego”. Miłować siebie? Nad tym się człowiek często nie zastanawia. Być ważnym, bogatym, kierować, czy wręcz manipulować ludźmi - tak. Ale gdzie tu miejsce na miłość. Człowiek przyciśnięty do muru często przyznaje, że siebie właściwie nie lubi. I, jeśli ma miłować bliźniego jak siebie, to mamy to, co mamy - wiele wzajemnej niechęci. Indywidualnej, a nieraz i grupowej.
Więc co robić? Mimo wszystko być z siebie dumnym. Człowiek to brzmi dumnie. Ale duma musi iść w parze z pokorą, bo duma bez pokory, to pycha. No więc pokora? Dzisiaj? Dziękuję. Tak, ale z dumą, bo pokora bez dumy, to podłość.
I tak dobre „być” może sprawić, że i „mieć” może być konstruktywne i budować lepszy świat.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
