Być dobrze ubranym, a nie przebranym

Moda uliczna

- Kiedy idzie Pan ulicami Krakowa to częściej pojawia się refleksja „ale ona świetnie wygląda” czy „o matko, jak można się tak ubrać”?

- Nie myślę w ani jeden, ani drugi sposób. Niedawno wróciłem z wyjazdów zagranicznych, byłem w USA i Irlandii i mogę powiedzieć, że ulice wyglądają tam podobnie jak u nas, nie ma szczególnej różnicy. Są takie rejony miast, gdzie spotykają się artyści i młodzież jest ciekawiej ubrana, dba o swój styl, chce być bardziej wyrazista i chce pokazać swoją osobowość. W Krakowie takim miejscem jest na przykład Kazimierz.

- A jak wypadają mężczyźni?

- Tak samo. W Krakowie jest ciągle mało miejsc, w których można kupić coś oryginalnego. W galeriach wszystko jest jednakowe. Wiele też zależy od zasobności portfela. Mam jednak wrażenie, że sytuacja powoli się poprawia, coraz więcej krakowian przychodzi do mnie, żeby się ubrać, kiedyś szukali mnie głównie ludzie z Warszawy. Trzeba chodzić i szukać ciekawych ubrań, szperać po sklepach. Jeśli ktoś potrafi, sam przerabia stroje, żeby nadać im niepowtarzalności. Inspiracji można szukać w internecie. Jest kilka bardzo znanych stron, na których można znaleźć blogi o modzie, np. Face Hunter i The Sartorialist, gdzie ludzie z różnych części świata pokazują jak chodzą ubrani.

- Jakie błędy popełniają najczęściej mijane dziewczyny na ulicy?

- Nasze dziewczyny dobrze wyglądają. Może brakuje im więcej kolorów i odwagi. Nie polecam ślepego podążania za najnowszymi trendami. Ubranie trzeba dopasować do siebie – np. sylwetki, karnacji, charakteru. Zanim coś kupimy, warto się zastanowić nad własnym stylem, w czym czujemy się dobrze. Inaczej będziemy przebrani, a nie dobrze ubrani.

- A gwiazdy, które oglądamy przykładowo w telewizji?

- Za granicą, np. na ceremonii rozdania Oscarów, gwiazdy prezentując kreacje, chwalą się gdzie się ubierają. U nas rzadko się wspomina, kto projektował sukienkę. Jest to nadal jakiś wstydliwy temat. Poza tym w Polsce nadal króluje klasyka i przez to też wyglądamy bardzo podobnie.

- Dlaczego moda jest coraz ważniejsza w dzisiejszym świecie?

- Moda jest silnie związana z showbiznesem – muzyką, kinem i dlatego jej miejsce jest na pograniczu sztuki. Ubranie może wyrażać osobowość, w niewerbalny sposób prezentować człowieka – jaki ma humor, status społeczny, gdzie pracuje. Jeżeli dobrze wyglądamy, stajemy się pewniejsi siebie, lepiej spostrzegają nas też inni. Poza tym nowoczesne ubrania stawiają na wygodę. Szyje się je z tkanin, które lepiej przepuszczają powietrze, nie krepują ruchów, są lżejsze, ale nie tracą ciepła.

- Jak zaczęła się Pana przygoda z modą?

- Od przerabiania ubrań, kiedy byłem jeszcze uczniem. Najpierw przeszywałem swoje ubrania i siostry, potem znajomych. To były takie czasy, że trudno było kupić cokolwiek ładnego.

Rozmawiała: Paulina Polak