Aleksandar Avlijas już w Krakowie
Bośniak będzie miał do spełnienia w drużynie dwie role: ma zastąpić Lewisa Loftona, który opuścił Małopolskę oraz wspomóc Branduna Hughesa na rozegraniu. Z nowym koszykarzem Wisły rozmawialiśmy tuż po jego pierwszym treningu w Krakowie.
- Jak trafił Pan do Unii-Wisły?
- To nie było planowane. Zacząłem ten sezon w Turcji w drużynie Telekomu. Jednak po trzech zmianach zagranicznych graczy oraz odejściu trenera okazało się, że jestem czwartym obcokrajowcem. Na początku stycznia rozwiązałem kontrakt. Poinformowano mnie, że z Unii-Wisły nagle wyjechał Lewis Lofton i zrobiło się miejsce. Klub szukał zawodnika takiego jak ja, z doświadczeniem. Nie wahałem się i przyjechałem.
- Zna Pan polską ligę, trzy lata temu występował Pan w Idei Śląsku Wrocław.
- Tak, razem z tym klubem zdobyłem wtedy mistrzostwo Polski i graliśmy w Suprolidze. To były dla mnie piękne lata. Mieliśmy świetny zespół.
- Czy zna Pan któregoś z zawodników Unii-Wisły z tamtego okresu?
- Grałem przeciwko Piotrowi Szybilskiemu, który wtedy występował w Prokomie Treflu Sopot. Po odejściu z Idei oglądałem jeszcze w telewizji polskie zespoły i podziwiałem formę Michaela Ansleya, który także bronił barw Prokomu.
- Co jest Pana mocną stroną?
- Jestem zawodnikiem uniwersalnym. Potrafię być zarówno skuteczny w ataku, jak i obronie. Moja pozycja to "dwójka", czyli rzucający obrońca. Potrafię także zagrać jako pierwszy rozgrywający lub niski skrzydłowy.
- Ma Pan odciążyć Branduna Hughesa. Będzie to trudne?
- We współczesnej koszykówce rozgrywający nie może grać ponad 30 minut. Dzisiaj obrona jest agresywna, a grać trzeba szybko. Dlatego trener postanowił, że mam odciążyć Hughesa. Mam nadzieję, że będę dobrze wypełniał to zadanie. Pierwszy sprawdzian będę miał w niedzielę, kiedy czeka nas trudny mecz w Warszawie z Polonią Warbud.
Rozmawiał:
RAFAŁ STANOWSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?