Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Byli odcięci od świata

BEA
Podczas powodzi mieszkańcy Skawinek przez kilka dni byli odcięci od świata. Wieś pozbawiona była prądu, gazu, telefonów, światła. Nikt nie mógł tu dojechać, bo wszystkie mosty i niemal wszystkie drogi zostały zniszczone. Teraz mieszkańcy wraz z kilkoma jednostkami strażaków naprawiają drogi, umacniają mosty. Z pomocą wojska z Gliwic wybrali muł z zalanej szkoły podstawowej. Zależy im też na uratowaniu budynku szkoły, który leży na podmytej skarpie. Potrzebują wody, bo studnie w całej wsi są zanieczyszczone, żwiru i kamieni, żeby przynajmniej tymczasowo podreperować więcej dróg i mostów, oraz wapna tlenkowego do dezynfekcji krzewów i domów.

Wielkie straty w małych Skawinkach

 (INF. WŁ.) - Jesteśmy małą wioską, ale klęska powodzi doświadczyła nas na równi z Budzowem, Makowem, Brodami i Stryszowem - uważa Elżbieta Pindel ze Skawinek (gmina Lanckorona). - Mamy ponadto kompletnie zniszczone zbiory z powodu gradu wielkości kurzych jaj, który padał w ostatnią sobotę. Przyjmiemy każdą pomoc! - dodaje.
 Najbardziej poszkodowani są trzej mieszkańcy, którzy musieli opuścić podmyte domy. Jeden z nich miał zamiar startować w konkursie na najładniejszą posesję w gminie... Ucierpiała też m.in. 80-letnia Maria Kurowska, której potrzebne są nowe meble, pościel, węgiel - wszystko zniszczyła powódź.
 - Gmina jest mała i w budżecie nie mamy złotówki na usuwanie szkód, a zniszczenia są ogromne - mówi wójt gminy Lanckorona Elżbieta Stołowska. - Nie wiem, jak sobie z tym poradzimy.
 (BEA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski