Było niemożliwe od lat, teraz wykonają od ręki

Mieszkająca na osiedlu Kochanowskiego w Nowym Sączu Elżbieta Jaśkowska musi często przechodzić przez skrzyżowanie ulic Kochanowskiego i Kołłątaja. Za każdym razem truchleje, aby nie doznać kontuzji na chodniku.

- Gdyby ktoś opowiadał mi o chodniku w ruinie, nie byłabym w stanie aż tak rozbudzić swojej wyobraźni, by obraz odpowiadał rzeczywistości, którą widzę co dnia na tym skrzyżowaniu - mówi Elżbieta Jaśkowska. - Najdziwniejsze jest to, że taki stan trwa tam od wielu lat. Ilu? Tego już nie pamiętam.

Nieopodal w sklepie pracuje Elżbieta Szczecina. Ona również zwraca uwagę na fatalny stan chodnika.

- Kilka kroków na nim niesie większe ryzyko groźnego urazu niż rozegranie przez moją córkę całego meczu piłki ręcznej - zauważa. - A przecież Kamila jest zawodniczką jednej z najlepszych drużyn tej dyscypliny sportu w Polsce.

Przez zaniedbane miejsce każdego dnia przechodzą setki dzieci. Tędy prowadzi droga ze znacznej części osiedla Kochanowskiego do Gimnazjum nr 2 i Szkoły Podstawowej nr 3. Jest to także główne dojście na duży plac zabaw z boiskiem do siatkówki plażowej.

Małgorzata, sprzedawczyni z kiosku stojącego blisko skrzyżowania dodaje, że często przychodzą do niej osoby chcące kupić opatrunek na rany, których doznały po przewróceniu się na zdewastowanym chodniku.

11-letni Marcin twierdzi, że w te wakacje uszkodził koło w swoim rowerze górskim, gdy dziurawym chodnikiem jechał na plac zabaw.

Zapytaliśmy rzecznika prasowego prezydenta Nowego Sącza, jakie są szanse, by po wielu latach interwencji podejmowanych przez mieszkańców kilkumetrowy odcinek chodnika u zbiegu ulic Kochanowskiego i Kołłątaja doczekał się naprawy. Krzysztof Witowski, rzecznik prezydenta, szybko odpowiedział. - Jeszcze w tym tygodniu na ulicy Kochanowskiego rozpocznie się remont chodnika - zapewnił.

Prace będą prowadzone po obydwu stronach jezdni i obejmą odcinki od ul. Kołłątaja do Paderewskiego oraz od ul. Polnej do Kołłątaja. Koszt remontu wyniesie 210 tysięcy złotych.