Budowa kanalizacji w Brniu może odbić się czkawką władzom gminy Lisia Góra. Samorząd musi wrócić 1,2 mln zł dotacji na tę inwestycję Urzędowi Marszałkowskiemu. Kwota może się zwiększyć do 2 mln zł po doliczeniu odsetek.
Zwrot dotacji to skutek przeprowadzenia w 2010 r. niezgodnie z prawem przetargu na tę inwestycję. Wygrała go firma InstalBud. Ówczesny wójt Stanisław Wolak stwierdził jednak, że to przedsiębiorstwo może nie podołać zadaniu.
– Uznaliśmy, że firma ma za małe kwalifikacje. Dlatego uznaliśmy, że prace wykona drugi wykonawca na liście, czyli Gminna Spółka Komunalna – mówi Stanisław Wolak.
Kontrola dokumentacji przeprowadzona przez Urząd Marszałkowski oraz Urząd Zamówień Publicznych wykazała nieprawidłowości, które skutkowały zwrotem dotacji.
Stanisław Wolak nie zgodził się z taką decyzją i skierował sprawę do sądu. Wyrok jednak okazał się niekorzystny dla gminy. Nowe władze mają teraz twardy orzech do zgryzienia.
– Utrata znacznych środków finansowych uniemożliwia wprowadzenie zmian do naszego budżetu, dzięki którym można byłoby zrealizować kilka inwestycji – mówi Piotr Miotła, zastępca wójta gminy Lisia Góra.
Jedną z nich miałaby być budowa przedszkola w Nowych Żukowicach, mająca kosztować około 2 mln zł. Mieszkańcy już od 8 lat starają się o taką placówkę. Nie dopuszczają myśli, że inwestycja znowu może się odwlec w czasie.
– To byłby ogromny cios dla całych Nowych Żukowic. Pamiętam, jak wszyscy mówili, że przedszkole u nas miało być priorytetem. Mamy ucierpieć tylko dlatego, że ktoś zawinił przy kanalizacji w Brniu? – denerwuje się Maria Czarnik, sołtys Nowych Żukowic.
Obecnie przedszkole znajduje się w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej. Jak zapewniają rodzice dzieci, które do niego chodzą, budynek nie spełnia niezbędnych wymogów bezpieczeństwa.
– Nasze dzieci nie mają szatni oraz jadalni. Jedzenie muszą sobie nosić w termosach. Poza tym są tam bardzo strome schody, które są niebezpieczne nie tylko dla dzieci, ale i osób, które je odbierają – przekonuje Agnieszka Szęszoł-Kapustka, mama 5-letniej Julitki. – To nowe przedszkole potrzebne jest natychmiast – dodaje.
Oprócz budowy przedszkola w Nowych Żukowicach zagrożone są teraz inne inwestycje, takie jak na przykład budowa chodnika w Zaczarniu oraz rozbudowa szkoły w Kobierzynie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?