W sądzie Jan R. nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Jego pełnomocniczka wniosła o wyłączenie jawności rozpraw, argumentując, że Jan R. nie jest już osobą publiczną, a chodzi o relacje rodzinne i sprawy osobiste, których „nie chce i nie musi” ujawniać w mediach.
Z kolei były polityk dodał: - Moje przesłuchanie przybrałoby kształt wywiadu dla mediów, co uczyniłoby rozprawę całkowicie absurdalną.
We wniosku złożonym w sądzie domaga się za okres internowania 259 tys. zł jako zadośćuczynienia za doznane krzywdy oraz 290 tys. zł odszkodowania za utracone zarobki - w sumie chce od Skarbu Państwa 550 tys. zł.
Jan R. siedem lat temu otrzymał już 25 tys. zł odszkodowania za internowanie i prześladowanie w czasie stanu wojennego. Domagał się odszkodowania za okres od stycznia do lipca 1982 r. Został wtedy umieszczony w Załężu pod Rzeszowem. Były polityk tłumaczył wówczas, że złożył pozew po 20 latach, bo dopiero wtedy pojawiła się taka możliwość ustawowa. 25 tys. zł było maksymalną kwotą, o jaka mogły się starać osoby internowane. Były opozycjonista deklarował przy tym, że otrzymane pieniądze przekaże na cele charytatywne.
Na początku lat 80. Jan R. był przewodniczącym Niezależnego Zrzeszenia Studentów na Uniwersytecie Jagiellońskim, a jesienią 1981 r. przewodniczącym Komitetu Strajkowego NZS Uczelni Krakowskich. 23 stycznia 1982 r., jako jeden z wielu, został internowany przez władze PRL.
Dziś były polityk jest członkiem Komisji Charytatywnej działającej w ramach Stowarzyszenia „NZS 1980” w Krakowie. Zasądzone odszkodowania i dobrowolne datki organizacja ta przekazuje członkom NZS z lat 80., którzy są chorzy, ubodzy lub spotkały ich życiowe tragedie.
Przypomnijmy, że w lipcu 2016 r. Jan R. przegrał prawomocnie proces wytoczony mu przez byłego komendanta głównego policji i prokuratora Konrada Kornatowskiego. Sąd nakazał wtedy zapłacić pozwanemu 20 tys. zł za nazwanie Kornatowskiego „nikczemnym prokuratorem” i „mordercą z PRL-u”.
Podobnie jak Jan R. szykanowany był też Ryszard Majdzik, jeden z założycieli struktur Solidarności w Małopolsce. Sąd Apelacyjny w ub. roku przyznał mu 150 tys. zł zadośćuczynienia za represje, jakich doznał w latach 80.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?