Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były selekcjoner Janusz W. przyznał się do korupcji

Marcin Rybak
Zdjęcie z 2008 roku: Janusz W. doprowadzony do sądu
Zdjęcie z 2008 roku: Janusz W. doprowadzony do sądu fot. Mikołaj Nowacki
Przestępczość. Janusz W., były selekcjoner reprezentacji Polski w piłce nożnej, przyznał się do handlowania meczami i poprosił sąd o skazanie go na dwa lata więzienia w zawieszeniu oraz 64 800 zł grzywny.

– Przyznaję się i __wyrażam skruchę _– mówił wczoraj w sądzie we Wrocławiu Janusz W. Na koniec rozprawy zaapelował do sądu: – _Wysoki sądzie! Ratujmy polską piłkę!

Prokuratura zarzuca byłemu selekcjonerowi korumpowanie m.in. sędziów piłkarskich i zawodników. Dochodziło do tego od kwietnia do czerwca 2004 roku. W tym czasie Janusz W. był trenerem Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Były trener kadry olimpijskiej, z którą zdobył srebrny medal na igrzyskach w Barcelonie w 1992 r., ma postawionych 15 zarzutów.

_– Do dzisiaj w polskiej piłce są ludzie, którzy byli skorumpowani _– mówił podczas rozprawy Janusz W. Odpowiedział tymi słowami na pytanie, dlaczego w śledztwie nie przyznał się do zarzutów, a robi to teraz.

Następna rozprawa odbędzie 9 października. Wtedy sąd ma zdecydować, czy ugodę Janusza W. z prokuraturą zaakceptuje.

Były selekcjoner powiedział nam po wczorajszej rozprawie, że pisze książkę o korupcji w polskiej piłce, która ujawni więcej, niż ustaliła wrocławska prokuratura w śledztwie trwającym już przeszło dziewięć lat.

Janusz W. stwierdził też, że gotów jest zaangażować się w ratowanie polskiej piłki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski