Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były senator PO zapomniał posprzątać po kampanii

(TM)
Jest nadzieja, że ten plakat szybko zniknie
Jest nadzieja, że ten plakat szybko zniknie Fot. Tomasz Mateusiak
Podhale. Choć od wyborów parlamentarnych minęły prawie cztery miesiące, kierowcy podróżujący z Nowego Targu do Białki mogą poczuć się jak w czasach, kiedy trwała... kampania wyborcza. Z przydrożnego plakatu do głosowania na siebie zachęca Stanisław Hodorowicz - ówczesny kandydat PO na senatora.

- Te plakaty już dawno powinny zniknąć - uważa Marek Krawiec, mieszkaniec pobliskiej Białki. - One łamią prawo. Agitacja wyborcza poza kampanią jest nielegalna.

Słowa mężczyzny potwierdza Maria Zięba, szefowa nowosądeckiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

- Zgodnie z ustawą, plakaty wyborcze powinny zostać usunięte do 30 dni po wyborach - mówi. - Ten termin upłynął 26 listopada zeszłego roku.

Jak stwierdza Maria Zięba, po tym okresie plakat powinien ściągnąć samorząd, na terenie którego ogłoszenie się znajduje, a następnie kosztami obciążyć zapominalski komitet wyborczy. Wójt gminy, gdzie stoi billboard, ma też obowiązek zgłosić sprawę prokuraturze.

W opisywanym przez nas przypadku plakat byłego senatora Platformy Obywatelskiej stoi na terenie gminy Nowy Targ. Jej wójt Jan Smarduch o billboardzie dowiedział się dopiero od nas.

- Jeszcze dziś wyślę tam naszą straż gminną - mówił wójt Smarduch. - Podejmiemy wszystkie kroki, jakich wymaga od nas prawo. Plakat zniknie, a my będziemy się domagać pieniędzy za jego ściągnięcie.

Sam Stanisław Hodorowicz całą sprawę bagatelizuje. - Ten plakat mnie już nie obchodzi, bo powinien go ściągnąć człowiek, do którego należy miejsce na jakim postawiono billboard - mówi.

- Tak ustaliliśmy, podpisując umowę. Skoro tego nie zrobił, to on będzie odpowiadał przed prawem - oświadcza Stanisław Hodorowicz, dodając, że na Podhalu widział plakaty wyborcze także swoich politycznych przeciwników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski