Bzdura na resorach

Nie od dziś wiadomo, że włodarz gminy uchodzącej w wielu kręgach za bogatą, jest czuły szczególnie na punkcie finansów. Gdy więc trzeba zaciągnąć jakiś kredyt, aż do znudzenia powtarza, że dług gminy jest na poziomie minimalnym. Szczególnie w porównaniu z sytuacją innych samorządów. - Zadłużenie wynosi około 15 mln zł ijest na bezpiecznym poziomie zaledwie 27 proc. Gdyby więc ktoś próbował państwu wmówić, że jest inaczej, agmina popadła w____tarapaty finansowe, to wiedzcie, że jest to bzdura na resorach - mówi otwarcie burmistrz Adam Adamczyk.
Choć - jak dotąd - tego typu sugestie jeszcze się nie pojawiły, burmistrz zdaje sobie sprawę, że wybory samorządowe tuż, tuż, a konkurencja nie śpi.
(LIZ)