Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cafeteria

Redakcja
Nie Robert Lewandowski, nie Wojciech Szczęsny, ale Maciej Lampe poszedł w ślady Bogdana Wenty i jako drugi Polak w historii został zawodnikiem słynnej Barcelony.

KRZYSZTOF KAWA

Do Katalonii przenosi się z Kraju Basków, bo przez ostatnie dwa lata występował w koszykarskim klubie Laboral Kutxa. A warto przypomnieć, że na początku kariery, mając zaledwie 16 lat, reprezentował w Hiszpanii wielkiego rywala "Barcy", stołeczny Real. Nie bez znaczenia dla jego rozwoju były też przenosiny za ocean, bo przecież Polak przez kilka sezonów występował w NBA, m.in. przecierając ścieżki w Phoenix Suns dla Marcina Gortata.

Wspomniany Wenta czasu w Barcelonie nie zmarnował. Dwukrotnie zdobył Puchar Zdobywców Pucharów i Puchar Króla, a także Superpuchar Hiszpanii i zasłużył na miejsce w galerii sław - jego zdjęcie jest jednym z eksponatów w klubowym muzeum. Najcenniejsze trofeum, Puchar Europy, nie trafił w jego ręce, bo przyjmując w 1995 roku lukratywną ofertę z Niemiec (a następnie zmienił obywatelstwo i zagrał w reprezentacji tego kraju), nie doczekał okresu największych triumfów katalońskiego klubu w tych rozgrywkach.

Jeden z najwybitniejszych polskich szczypiornistów miał szczęście występować w "Barcy" w okresie, gdy piłkarski zespół prowadził Holender Johan Cruyff. Dzisiaj Wenta wspomina, że najlepiej poznał się wówczas z bułgarskim internacjonałem Christo Stoiczkowem, który chętnie przychodził na mecze piłkarzy ręcznych, ale jego kolegami stali się także sympatyczni Michael Laudrup, Ronald Koeman, czy Josep Guardiola, ten sam, który obecnie w roli szkoleniowca prowadzi Bayern Monachium.

Ciekawe, czy Lampemu będzie dane zaprzyjaźnić się z Leo Messim, Neymarem i całą plejadą innych świetnych piłkarzy. Koszykówka jest popularniejsza niż piłka ręczna, więc zapewne w zespole mistrza Hiszpanii jest kilku fanów tej gry. Będą oglądać popisy Polaka na parkiecie w Palau Blaugrana, trzymając kciuki, by pomógł Barcelonie odzyskać prymat w lidze, którą w ostatnim sezonie zdominowali "Królewscy".

A my nad Wisłą będziemy żyć nadzieją, że Lampe i Gortat wreszcie stworzą duet, który podczas zbliżającego się turnieju EuroBasketu wydźwignie z zapaści koszykarską reprezentację Polski. Byśmy nie musieli snuć analogii z występami dla biało-czerwonych gwiazd europejskiego futbolu - Lewandowskiego i Szczęsnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski