Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cała technika na nic

JBR
(INF. WŁ.) Najnowsza technika wkroczyła wczoraj do sali Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie przesłuchiwano ostatniego świadka w aferze Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Świadek na wszystkie pytania odpowiadała "nie wiem" lub "nie przypominam sobie", ale żeby to usłyszeć, sąd zorganizował wideokonferencję, łącząc się bezpośrednio z położoną w kanale La Manche brytyjską wyspą Guernsey.

Ostatniego świadka w aferze FOZZ przesłuchano na odległość

   Jean Marion Rolls, mieszkająca tam świadek, miała zeznawać na okoliczność zagarnięcia na szkodę FOZZ ponad 500 tys. dolarów przez oskarżonych Dariusza Przywieczerskiego, Grzegorza Żemka i Janinę Chim, oraz ponad 1 mln zł przez Dariusza Przywieczerskiego, co zarzuca im akt oskarżenia. Rolls odmówiła jednak, do czego ma prawo, przyjazdu do Polski, a przesłuchanie jej na Guernsey w ramach tzw. pomocy prawnej zajęłoby - jak stwierdził prowadzący proces sędzia Andrzej Kryże - co najmniej kilka miesięcy. Tymczasem wkrótce większość zarzutów w sprawie FOZZ zacznie się przedawniać. Świadka udało się więc namówić na zorganizowanie wideokonferencji. W sali warszawskiego sądu zawisł wielki telebim, cały sprzęt potrzebny do łączności za pośrednictwem szerokopasmowego łącza internetowego wypożyczono z Prokuratury Krajowej, po czym... okazało się, że nie można nawiązać połączenia. Gdy to się udało, zawiodła fonia - świadek nie słyszała pytań sądu. Dopiero po godzinie udało się uzyskać obustronną łączność.
   Marion Rolls, główna księgowa w firmie Channel Trust, miała się wypowiedzieć w sprawie pożyczek zaciąganych przez oskarżonych. Wymienione w akcie oskarżenia ponad 500 tys. dolarów to równowartość kredytów zaciągniętych przez Przywieczerskiego, Żemka i Chim w The Royal Bank of Scotland na Guernsey. Zabezpieczeniem tych - niespłaconych - kredytów były według aktu oskarżenia pieniądze FOZZ, które bank przejął. Firma Channel Trust miała natomiast przejąć zobowiązania Przywieczerskiego. Rolls zeznała jednak, że nic nie wie albo nie pamięta, a jeśli podpisywała jakiekolwiek pisma, czyniła to tylko z upoważnienia prezesa, nie znając ich treści.
   Prokuratura zarzuca sześciorgu oskarżonym w procesie FOZZ wyprowadzenie z funduszu na szkodę skarbu państwa ponad 350 mln zł, które na przełomie lat 80. i 90. miały służyć wykupowi polskiego długu zagranicznego. Następna rozprawa ma się odbyć w środę. (JBR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski