Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cały naród czeka na „królewskie dziecko nr 2”

Aleksandra Gersz (AIP)
Wielka Brytania. Gorączka, która towarzyszyła narodzinom księcia George’a, znowu opanowała Wyspy. Brytyjczycy niecierpliwie oczekują narodzin drugiego dziecka pary książęcej – księcia Williama i księżnej Kate.

Zdaniem mediów „królewskie dziecko numer 2” może przyjść na świat już w najbliższy weekend, kilka dni po 89. urodzinach królowej Elżbiety II.

Jak podał dwa dni temu rzecznik rodziny królewskiej, książę William przerwał już szkolenie w Lotniczej Służbie Ratownictwa Medycznego we wschodniej Anglii i powrócił do Londynu, gdzie u boku Kate oczekuje rozwiązania.

Już od początku kwietnia personel szpitala Świętej Marii jest postawiony w stan gotowości, specjalnie zabezpieczone przez policję zostały także ulice dookoła placówki, a przed budynkiem niestrudzenie czuwają rozentuzjazmowani obywatele.

Przyjście na świat księcia lub księżniczki podbuduje brytyjską ekonomię. Narodziny drugiego dziecka księcia Williama uczci Królewska Mennica, która wypuści okolicznościową 5-funtową monetę, a w sklepach pojawi się pamiątkowa porcelana. – To nie będzie aż tak wielkie wydarzenie jak narodziny pierwszego dziecka. Z pewnością jednak zwiększy się sprzedaż tortów i szampana – twierdzi profesor Joshua Bamfield, zajmujący się badaniami rynku sprzedaży. Zyski ze sprzedaży pamiątek mogą przynieść 70 milionów funtów zysku.

Największe emocje budzą dwie kwestie – płeć oraz imię nowego potomka Kate i Williama. Dyskrecja książęcej pary w tym temacie jeszcze bardziej podsyca ciekawość Brytyjczyków.

W obstawianiu płci i imienia prześcigają się bukmacherzy i plotkarskie portale. Aż 90 proc. zakładów przewiduje narodziny dziewczynki. Sygnałami potwierdzającymi żeńską płeć dziecka mają być m.in… zwiększony apetyt księżnej na słodycze, różowy kolor płaszcza, który miała na sobie podczas niedawnych uroczystości, czy zakupy farby tego samego koloru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski