Autorzy z precyzją dowodzą, że poziom inteligencji mieszkańców Zachodu niepokojąco się obniża od 20 lat. Innymi słowy każde następne pokolenie jest… głupsze. Poziom inteligencji urodzonych w roku 1975 był średnio o 5 punktów wyższy niż średnia urodzonych w roku 1991. Ten regres się pogłębia. To nie jest koniec złych wiadomości. Bo wydłuża się też czas reakcji. Komputery i gry video nie usprawniły tempa w jakim działa mózg. Jesteśmy nie tylko coraz głupsi ale jeszcze myślimy coraz wolniej. Powiedziałabym, że to nie mieści się w głowie, choć w tym kontekście brzmi to zgoła idiotycznie.
Dwa lata temu eksperci z warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego opublikowali alarmujące dane. Z badania, które objęło 600 tysięcy polskich uczniów wynikało, że odsetek dzieci o słabej lub bardzo słabej sprawności fizycznej niedługo może przekroczyć 60 proc.
Pamiętam komentarze internautów. Sporo osób twierdziło, że nie ma się czym przejmować, bo ewolucja uprzywilejowuje rozwój mózgu kosztem sprawności fizycznej. To oczywiście piramidalna bzdura. Jeśli jednak obserwujemy regres na poziomie sprawności fizycznej i równocześnie na poziomie inteligencji, to mamy gigantyczny problem.
Nikt nie wie, dlaczego spada poziom inteligencji. Trwa gorączkowe poszukiwania przyczyn. Jedni mówią o braku selekcji naturalnej w wyniku postępu medycyny. Inni twierdzą, że winien jest system wychowania i nauczania. Wielkim podejrzanym jest też haszysz: u regularnych konsumentów IQ spada nawet o 8 punktów. Za najbardziej prawdopodobną przyczynę zatrważającego spadku inteligencji w krajach Zachodu uznaje się jednak efekt substancji zakłócających gospodarkę hormonalną tarczycy. Czyli m.in. pestycydy.
W każdym razie, według poważnych badań, a nie zabaw internetowych, sytuacja niedawno przedstawiała się tak. Najwyższy średni poziom inteligencji odnotowano w Hong Kongu i Singapurze (108 punktów) , Korei Południowej (106), Japonii, Chinach (105) i Tajwanie (104). Na 5. miejscu tabeli znaleźli się Włosi: 102 punkty to wynik najlepszy w Europie. Następnie miejsce przypada ex aequo Holandii, Norwegii i Wielkiej Brytanii ze średnią 100 punktów. A zaraz potem, z wynikiem 99 punktów sytuują się Belgia, Szwecja, Niemcy, Finlandia i Polska. Nieco gorzej (98 pkt.) wypadli Francuzi, Hiszpanie i Amerykanie. Białoruś, Rosja i Ukraina to 11 miejsce na skali porównawczej z wynikiem 97 punktów. Dalej znalazły się Izrael i Portugalia, gdzie uśredniony poziom inteligencji wynosi 95 punktów.
Wynika z tego, że z polskim IQ nie jest tak źle, jak zwykło się sądzić. Ważna jest jednak nie tylko ilość punktów ale też trend w czasie.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
<
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?