Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cały ten zgiełk. Putin wskazał wroga

Liliana Sonik
Prezydent Putin strzyknął jadem i oskarżył Polskę o wywołanie II wojny, a polskiego przedwojennego ambasadora nazwał antysemicką świnią. To nie są zarzuty bagatelne. I z pewnością nie przypadek. Putin wskazał wroga. Gest na użytek wewnętrzny? Nie tylko. Opinia publiczna Zachodu jest dla Rosji bardzo ważna, a oskarżenie o antysemityzm nośne, groźne i świetnie wpisujące się w trend.

FLESZ - Australia w ogniu. Zginęło miliard zwierząt

Lekceważyć rosyjskiej dyplomacji nie warto. Są dobrzy, a sukcesy w polityce zagranicznej są niemal jedynymi sukcesami Kremla. Trudno się pisze o sukcesach, gdy chodzi o złamanie wszelkich zasad, niemniej… „Spokój panuje w Czeczenii”, podobnie jak w Osetii Południowej. Kto jeszcze wierzy, że Krym powróci do Ukrainy? Rosja odzyskała pozycję ważnego gracza w Syrii. Z punktu widzenia Moskwy - pasmo triumfów. Choć Zachód kontynuuje sankcje, a ich efekt daje się w Rosji odczuć, to cel „mocarstwo- Rosja” jest dla Kremla ważniejszy.

Zresztą teraz Zachodowi nie zależy na upokorzeniu Moskwy; dość problemów stwarzają Chiny, by ryzykować izolację Moskwy i zapędzenie jej do ślepego zaułka, skąd będzie mogła tylko kąsać. Jaka zatem powinna być odpowiedź Polski na atak Putina? Niełatwo znaleźć równowagę między reakcją histeryczną, a bezbarwnym zaprzeczaniem. W sumie całkiem nieźle wyszło: były reakcje ważnych zachodnich instytucji i niemniej istotne wypowiedzi zachodnich historyków. Mamy więc prawo być usatysfakcjonowani? Oczywiście, że nie. Gdy Putin daje sygnał do ataku i wskazuje wroga, to nie po by potem pokornie się wycofać. Moskwa nie podkuli ogona i nie zaprzestanie antypolskiej kampanii.

Tymczasem niesamowity zbiór relacji polskich Żydów więzionych w sowieckich łagrach nigdy chyba nie został przetłumaczony na angielski, a polski nakład „Widziałem Anioła Śmierci. Losy deportowanych Żydów polskich w ZSRR w latach II wojny światowej” autorstwa Macieja Siekierskiego i Feliksa Tycha, od dawna jest wyczerpany i niedostępny.

Taktykę oszczerczych kampanii wypracowano jeszcze w ZSRR. Jakaś gazeta w małym kraju podawała fałszywą, korzystną dla Kremla informację. Potem tę informację cytowały media w innych krajach, aż wreszcie ukazywała się, już jako fakt, w poważnej światowej prasie. Dziś taka manipulacja jest znacznie prostsza, bo internet niesie fake newsy, kędy chce.

Czy polskie służby są gotowe na odparcie ataków i stać je na odrobinę finezji? Rozsądek nakazuje posługiwanie się prawdą, a nie kłamstwem, i nieograniczanie się do zaklętego kręgu polityki historycznej. Niedawno włos na głowie jeżyły doniesienia dotyczące budowy przez Rosjan elektrowni atomowej w Ostrowcu, na Białorusi. Rosjanie tę elektrownię nie tylko budują ale i finansują. W tle - niekończąca się lista awarii.

I za każdym razem wykonawca (Rosatom) przekonuje, że wszystko idzie świetnie i żadnych uszkodzeń nie stwierdzono. Litwini są przerażeni, bo powstającą elektrownię od Wilna dzieli zaledwie 50 kilometrów. W „Rzeczpospolitej” można było przeczytać, że niezależni białoruscy filmowcy (StudioX97) w dokumencie „Ostrowiec śmierci” pokazali pożary, usterki i wypadki towarzyszące budowie elektrowni atomowej. Zginęło już 5 osób. Występujący w dokumencie rosyjski fizyk jądrowy Andriej Ożarowskij został aresztowany i uwięziony, a potem dostał zakaz wjazdu na Białoruś. Eksperci - Białorusin Iwan Nikitczenka oraz Rosjanin Aleksiej Jabłokow - którzy skrytykowali projekt - nie żyją. Na samochód Nikitczenki najechała ciężarówka, zabijając kierowcę.

Kto o tym na Zachodzie wie? A przecież światowej opinii publicznej należy się informacja dotycząca bezpieczeństwa Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski