Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Capella Cracoviensis w ekshotelu?

Wacław Krupiński
Na jakiś czas Capella Cracoviensis być może zagości w budynku dawnego hotelu Cracovia
Na jakiś czas Capella Cracoviensis być może zagości w budynku dawnego hotelu Cracovia fot. Andrzej Banaś
Słynna orkiestra po 47 latach opuści budynek Filharmonii Krakowskiej. Instytucje spotkają się dopiero w przyszłym Centrum Muzyki.

To pewne: Capella Cracoviensis opuści budynek zajmowany przez Filharmonię Krakowską. Według naszych informacji, władze miasta chcą, by na jakiś czas miejska orkiestra zagościła w budynku dawnego hotelu Cracovia, zakupionego na potrzeby Muzeum Narodowego w Krakowie. Ale po kolei.

Jan Tomasz Adamus, który prowadzi CC od roku 2008, w rozmowie na temat sytuacji swego zespołu był bardzo powściągliwy, mówiąc że jest dopiero na etapie poszukiwań i że władze miasta bardzo starają się mu pomóc. Nie krył zarazem zaskoczenia decyzją dyrekcji Filharmonii, którą poznał 31 stycznia.

Capella Cracovienis - a jej chór i orkiestra to ponad 40 osób - w budynku przy Zwierzynieckiej pozostanie do końca tego sezonu artystycznego, w lipcu bowiem zacznie się tam pierwsza faza remontu, o czym pisaliśmy przed tygodniem.

I to właśnie remont, co akcentuje dyr. Filharmonii Bogdan Tosza, wymusił konieczność rozstania z CC. - Instytucje wydające zgody na remont, a były to decyzje niezbędne, by móc dostać środki unijne, rozpatrywały m.in. celowość remontu, czyli stopień poprawy warunków pracy zespołu, jak i odbioru muzyki przez widzów. A warunki pracy chór ma, powiedzmy wprost, fatalne. Możliwość zmiany tego stanu dawało jedynie oddanie chórowi Sali Błękitnej - mówi dyr. Tosza. I opisuje, jak to chórzyści Filharmonii w czasie piątkowych koncertów, jeśli Capella miała akurat próbę, zmuszeni byli przebierać się i rozśpiewywać na korytarzu lub otrzymywali Salę Złotą, co czyniło ją niedostępną dla publiczności mającej miejsca na balkonie.

Jak przyznaje dyr. Tosza, gdy już miał dwie decyzje, z trzech potrzebnych do rozpoczęcia remontu, o całej sytuacji poinformował wiceprezydenta Kuliga, któremu CC podlega. Uznał, że tak będzie lepiej, by organ założycielski mógł już wcześniej myśleć o nowej siedzibie. Oczywiście później rozmawiał i z dyr. Adamusem. - Jestem wielkim admiratorem Capelli; dawałem temu wyraz i na łamach „Dziennika Polskiego”, mówiąc, że jest najlepszym zespołem muzyki dawnej w Polsce, czego dowodem obecność na festiwalach krajowych i zagranicznych, jak i nagrania z udziałem wybitnych instrumentalistów. I wciąż życzę jej jak najlepiej, ale muszę przede wszystkim myśleć o instytucji, za którą odpowiadam jako dyrektor - mówi Tosza.

I dodaje, że wierzy, iż za parę lat spotkają się znów w Centrum Muzyki, mającym być siedzibą tak Filharmonii, jak i właśnie Capelli Cracoviensis oraz Sinfonietty Cracovii. W najbliższy poniedziałek trzej dyrektorzy tych zespołów mają spotkać się, by omówić kwestie funkcjonalności planowanego Centrum.

Sam Jan Tomasz Adamus mówi, że siedziba w budynku FK nie jest idealna - CC zajmuje położoną na II piętrze Salę Błękitną (to w niej 28 lutego 1970 r. odbyła się pierwsza próba zespołu stworzonego przez Stanisława Gałońskiego) oraz pięć pokoi biurowych - ale z wielu powodów bardzo praktyczna. Porównuje to do posiadania mieszkania w centrum. Nawet jeśli jest małe, to świetnie położone.

O propozycjach miasta nie chciał mówić. Owszem, prowadzi rozmowy o Willi Decjusza, ale bardziej jako o miejscu koncertowym niż nadającym się na siedzibę. Dyrektor Stowarzyszenia Willa Decjusza, Dominika Kasprowicz też zaznacza, że to wstępna faza rozmów z dyr. Adamusem i że mowa jest o tym, by CC mogła występować w przestrzeniach zespołu pałacowo-parkowego, zwłaszcza w sezonie letnim. Nie ukrywa, że są w pałacu Decjusza i wolne przestrzenie biurowe.

Bardziej konkretny był w rozmowie odpowiedzialny m.in. za kulturę zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig. Jak mówił, gdy tylko dowiedział się o sytuacji Capelli Cracoviensis, zaczął szukać stosownego lokalu; pierwsze propozycje dyr. Adamus odrzucił, w tym rzekomo Willę Decjusza. Obecnie wybór władz miasta padł na budynek dawnego hotelu Cracovia. Rozmowy z dyrekcją Muzeum Narodowego (jest właścicielem budynku) w sprawie wynajęcia pomieszczeń dawnej restauracji albo kawiarni już trwają. - Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia - dodał Andrzej Kulig. Następnym krokiem będzie konieczna adaptacja i zdobycie zgody nadzoru budowlanego, bo budynek od lat jest wyłączony z użytkowania.

Przypomnijmy, że CC powstała w roku 1970 - z inicjatywy ówczesnego dyrektora Jerzego Katlewicza - jako drugi zespół filharmonii i w jej ramach funkcjonowała przez 12 lat. Od 1982 r. była już samodzielną orkiestrą miejską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski