Cavaliada Tour w Krakowie. W puli nagród już ponad milion złotych. Czy do Tauron Areny zawita wkrótce Puchar Świata? [PROGRAM]

Tauron Arena gości uczestników Cavaliady Tour raz piąty, a po raz trzeci krakowska odsłona będzie finałem cyklu i Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata.

Po raz trzeci finał Cavaliady Tour rozgrywa się w Krakowie, jednak po raz pierwszy mamy tak wysoką rangę zawodów z pulą nagród ponad miliona złotych - powiedział Jakub Patelka, dyrektor zawodów.

- Myślę, że kibiców zaskoczy i zainteresuje wyjątkowa oprawa, którą przygotowaliśmy dla zwycięzców poszczególnych rankingów – Cavaliada Tour, Cavaliada Dressage Tour, ORLEN Driving Tour, TRAF Eventing Tour, Cavaliada Future, Cavaliada Open Tour. Z pewnością na trybunach będą wielkie emocje. Bilety na zawody można kupić online za pośrednictwem platformy Tobilet.pl oraz na miejscu w kasach - informuje.

- Każde dodanie gwiazdki przez organizatora wiąże się z podwojeniem puli nagród. Dla organizatorów, sponsorów i gospodarzy niewątpliwie  był to olbrzymi wysiłek. To ważne, że w Krakowie mamy imprezę jeździecką, tak wysokiej rangi - mówił Szymon Tarant, dyrektor sportowy imprezy. - Warto podkreślić, że w tym roku tylko cztery wydarzenia właśnie tej rangi odbędą się w Polsce. Nie będzie żadnej imprezy pięciogwiazdkowej. Myślę, że tutaj, podczas wielkiego finału, ogromną uwagę publiczności przyciągnie niedzielny konkurs PKO Bank Polski Grand Prix, który ma pulę nagród ponad 100 tysięcy euro. Zawody w Krakowie nigdy nie miały tak silnej obsady, jak w tym roku. Mieliśmy długą listę rezerwowych, ostatecznie w programie znalazło się 80 zawodników na blisko 190 koniach.

Do Krakowa przyjechali zawodnicy, którzy mają w swojej kolekcji wiele medali mistrzostw Europy oraz udział w igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata.

- Na pewno najsilniejszy skład ma reprezentacja Niemiec, która należy do światowej czołówki. W tym gronie jest doskonale znany kibicom Cavaliady z innych lokalizacji, jeżdżący pięknie technicznie Felix Hassmann, który na pewno będzie chciał wygrać Grand Prix w Krakowie. Warto też wymienić  Michaela  Kolza oraz lidera rankingu Cavaliady Tour Harma Lahde, który wygrał Grand Prix Cavaliady w Sopocie. O zwycięstwo z pewnością powalczy też Grek Angelos Touloupis, który jest w klasyfikacji na pozycji trzeciej. Z jeźdźców zagranicznych warto wymienić Michaela Duffy’ego, który z drużyną Irlandii wygrał w zeszłym roku Puchar Narodów na CSIO5* w Rzymie. Wśród zawodników Ligi Europy Centralnej na prowadzenie wysuwa się reprezentant Łotwy Kristaps Neretnieks. To zawodnik z TOP 100 rankingu FEI, jest także uczestnikiem igrzysk olimpijskich w Tokio i zakwalifikował się do igrzysk w Paryżu – dodaje Szymon Tarant.

 - Dziś mamy wydarzenie o randze czterech gwiazdek, ale naszym marzeniem jest organizacja Pucharu Świata - podkreśla Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie. - Nie będzie to proste, ale wierzę, że się to uda. Zmierzamy do coraz większych wyzwań, dlatego chcemy stawiać sobie najwyższe cele. Spodziewam się, że na tegorocznym finale na trybunach będziemy mieć jeszcze więcej publiczności, niż w ubiegłym roku. Zaczęliśmy wydarzeniem jeździeckim o randze dwóch gwiazdek, teraz mamy cztery.  Obserwujemy, że w Krakowie i okolicach coraz więcej osób uprawia sport jeździecki, powstaje wiele nowych klubów, nowych stadnin. Ta dyscyplina jest obecnie popularna wśród dzieci i młodzieży. Kraków to przecież miasto historii tego sportu, pierwsze zawody jeździeckie odbyły się na Błoniach Krakowskich w 1903 roku.

Czwartek - piątek

Sobota - niedziela