Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cecherz zostaje, rozmowy trwają

Redakcja
I LIGA PIŁKARSKA. - Była oferta z Zawiszy, ale postanowiłem zostać w Kolejarzu. No, chyba że Real Madryt zadzwoni, ale wtedy myślę, że senator Stanisław Kogut mnie wygoni do Hiszpanii - mówi ze śmiechem opiekun drużyny ze Stróż Przemysław Cecherz.

Piłkarze Kolejarza Stróże po rewelacyjnym sezonie przebywają na razie na urlopach. W tej chwili wiadomo tylko, że klub porozumiał się z jednym nowym zawodnikiem. Nazwisko jest jednak tajemnicą.

- Jeden piłkarz jest już z nami dogadany, ale dopiero 1 lipca zdradzimy jego nazwisko, bo wtedy podpisze kontrakt z Kolejarzem. Z dwoma innymi zawodnikami jesteśmy po słowie. Z jakich klubów będą nowi gracze? Z trzech ekstraklasowych i do tego z lig niższych, ale to piłkarze też nieźle grający. Z tego grona będziemy się starać wybrać trzech, czterech, którzy wzmocnią naszą kadrę - wyjaśnia trenej pierwszoligowca ze Stróż.

Kolejarz na pierwszym przed nowym sezonem treningu spotka się 26 czerwca. Być może już wtedy na zajęciach pojawi się grupa młodych piłkarzy. Przypomnijmy, że po sezonie zespół opuszcza trójka młodzieżowców: na treningach Wisły Kraków ma pojawić się Michał Chrapek, do Cracovii wraca Dawid Rupa, a do Górnika Zabrze Mateusz Kantor. Przypomnijmy, że jesienią barw Kolejarza nie będzie bronić już Dominik Sobański, który nie przedłużył umowy.

- Zdecydował się nie kontynuować u nas kariery. Jako przyczynę podał sytuację życiową. To za fajny chłopak, żeby mu nie wierzyć. Będzie się starał szukać klubu bliżej domu. Myślę, że ze swoimi umiejętnościami nie powinien mieć problemów - twierdzi Przemysław Cecherz.

Łukasz Madej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski